Premier Mateusz Morawiecki przyznał wczoraj, że kwarantanna będzie się rozszerzać, ale zapewnił, że rząd nie zamierza zamykać miast ani sklepów spożywczych, ani też kierować wojska na ulicę. Nie wykluczył jednak dalszych prewencyjnych działań, w tym przedłużenia przymusowej przerwy w szkołach.