Prezydent Andrzej Duda uznał wczorajszą wizytę w Kijowie prezydentów Francji i Rumunii oraz kanclerza Niemiec i premiera Włoch za “bardzo dobry sygnał”.
Prezydenci Francji i Rumunii, premier Włoch i kanclerz Niemiec poparli wczoraj w Kijowie dążenie Ukrainy do członkostwa w UE i zadeklarowali, że otrzyma ona status kraju kandydującego.
Wizyta miała być utrzymana w dyskrecji. Zachodni przywódcy chcą przekonać się, czy istnieją na tę chwilę możliwości rozwiązania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, podaje agencja ANSA.
Prezydent Joe Biden poinformował, że USA przekażą Ukrainie kolejną pomoc wojskową o wartości 1 mld dolarów. Obejmie ona m.in. kolejne dostawy haubic oraz pociski przeciwokrętowe.
Nowy ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz, który rozpoczyna swoją misję dyplomatyczną zapewnił, że będzie “z pełną determinacją” pracować na rzecz polsko-ukraińskiej przyjaźni.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan oświadczył po przeprowadzeniu wczoraj telefonicznych rozmów z prezydentami Rosji i Ukrainy, że jego kraj jest gotów podjąć działania na rzecz wznowienia rosyjsko-ukraińskich negocjacji pokojowych.
"Nie należy sprawiać u agresora wrażenia, że świat nie będzie okazywać dostatecznego sprzeciwu", podkreślił prezydent Ukrainy w przemówieniu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos.
Andrzej Duda oświadczył w Radzie Najwyższej w Kijowie, że wolny świat ma twarz Ukrainy, podkreślił, że zbrodniarze wojenni muszą stanąć przed międzynarodowymi trybunałami i ostrzegł przed powrotem do business as usual z Rosją.
Odpowiedzialny za sektor zbrojeniowy wicepremier Rosji Jurij Borisow poinformował, że armia jego kraju użyła nowej laserowej broni do zwalczania dronów.