Wybory przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, w których startuje aż siedmioro kandydatów, rozpoczynają się dziś rano, ale jeśli w pierwszych trzech rundach nie dojdzie do rozstrzygnięcia, to na ich finał trzeba będzie czekać do późnego wieczora. Obserwatorzy zwracają uwagę, że po raz pierwszy nie wiadomo kto zostanie szefem PE.