W tym tygodniu miały trwać w Sejmie obrady, jednak głosami PiS zostały przełożone o dwa tygodnie. Partia rządząca tłumaczy tę decyzję pandemią koronawirusa, ale opozycja twierdzi, że to brak większości w głosowaniach nad forsowanymi przez nią ustawami.