Ponad połowa Szwajcarów opowiada się za silniejszą współpracą kraju z NATO, a jedna trzecia za wstąpieniem Szwajcarii do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Finlandia rozpoczęła wczoraj oficjalną procedurę składania wniosku o członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim, poinformowali na wspólnej konferencji prasowej prezydent i premier Finlandii Sauli Niinistö i Sanna Marin.
„Jestem pewien, że będziemy w stanie rozwiązać niepokojące Turcję kwestie tak, by uniknąć opóźnień w procesie akcesyjnym” Szwecji i Finlandii, mówi szef NATO.
Pierwotnie spodziewano się przede wszystkim problemów z poparciem premiera Węgier Viktora Orbána, pisze redaktor naczelna EURACTIV.pl Karolina Zbytniewska.
Sojusz Północnoatlantycki na pewno pozytywnie rozpatrzy wnioski Szwecji i Finlandii o członkostwo, jeśli takowe zostaną złożone, i zrobi to jak najszybciej, mówią natowscy urzędnicy.
Po tym jak władze Finlandii poinformowały, że chcą w ciągu kilku dni złożyć wniosek o akcesję do NATO, pojawiły się obawy o negatywne reakcje Rosji. Rzecznik Kremla mówi o „symetrycznej reakcji”, a fińska prasa spodziewa się odcięcia dostaw rosyjskiego gazu.
Według tureckiego wiceministra spraw zagranicznych, gdyby Turcja wstąpiła do UE wiele lat temu, doprowadziłoby to do silniejszego odstraszania ze strony Zachodu.
W dniach 17-18 maja prezydent Finlandii Sauli Niinistö ma złożyć wizytę w Sztokholmie. Szwedzkie i fińskie media twierdzą, że do tego czasu decyzja w sprawie wstąpienia do NATO już zapadnie.