Komisja Europejska oraz Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podejmą wspólne działania „mające na celu powstrzymanie postępu chorób zakaźnych, takich jak odra”. W Brukseli odbywa się dziś I Światowy Szczyt Szczepień.
Od 2016 r. w Europie zmarły 84 osoby na odrę. To więcej niż w ciągu ostatnich 15 latach. KE oraz WHO zamierzają przeciwstawić się zagrożeniu powrotu chorób zakaźnych do Europy, czemu sprzyjają – jak podkreślają przedstawiciele KE – ruchy antyszczepionkowe oraz rozsiewanie fałszywych informacji w mediach społecznościowych. Obie instytucje są dziś współgospodarzami I Światowego Szczytu Szczepień.
„Niewyobrażalna sytuacja”
Na obszarze Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG; państwa UE + Norwegia, Islandia, Lichtenstein) między styczniem 2016 r., a marcem br. zmarło z powodu odry 84 osoby. To o 24 więcej niż w ciągu ostatnich 15 lat. Odra jest chorobą zakaźną. Aby poważnie ograniczyć ryzyko jej występowania wystarczy przyjęcie dwóch dawek szczepionki.
Ustępujący przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker, uważa za niewyobrażalne, że w rozwiniętym świecie, gdzie już dawno wyeliminowano część chorób zakaźnych, zbierają one od nowa swoje śmiertelne żniwo. Z kolei dyrektor generalny WHO, Tedros Adhanom, podkreślił że jedno na każde 10 narodzonych dzieci nie otrzymuje niezbędnej dawki szczepionek.
Wzrost liczby zachorowań i spadek zaufania
WHO winą za ten stan obarcza m.in. fałszywe wiadomości rozprzestrzeniane w mediach społecznościowych. Stąd propozycja, by poświęcić część wysiłków na walkę z nieprawdziwymi informacjami, które są „nie mniej niebezpieczne niż choroby zakaźne” – powiedział Adhanom. Kwietniowy Eurobarometr wskazał, że prawie połowa obywateli UE (48 proc.) postrzega szczepionki jaki mogące stanowić potencjalne zagrożenie dla zdrowia, np. poprzez skutki uboczne.
Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała przed dwoma tygodniami, że na terenie 53 państw, które obejmuje jej europejskie biuro (włącznie z państwami kaukaskimi) zanotowano w pierwszej połowie roku prawie 90 tys. przypadków odry. Więcej niż w całym 2018 r., z czego ponad 10 tys. na terenie państw UE.
Przyczyny
Ponadto WHO informuje, że z siedmiu krajów na świecie, które w ostatnich latach utraciły status „wolnego od odry” są cztery państwa europejskie: Wielka Brytania, Czechy, Grecja i Albania. Unijni urzędnicy twierdzą, że problem wynika z nałożenia się na siebie wielu negatywnych czynników. Od zaniedbań krajowych systemów zdrowia po ruchy antyszczepionkowe. Ze statystyk wynika, że w coraz mniejszej liczbie państw udaje się osiągnąć bezpieczną granice 95 proc. zaszczepionych w ramach jednego rocznika.
Szczyt w Brukseli ma przyczynić się do większego zainteresowania KE problemem szczepień, obok innych ważnych spraw, jak bezpieczeństwo, terroryzm czy ekologia. WHO umieściła w tym roku niechęć do szczepień – definiowanej, jako odrzucenie lub opóźnienie własnego szczepienia lub dziecka – na liście 10 największych zagrożeń dla zdrowia na świecie.
Sytuacja w Polsce
Szczepienia przeciwko odrze są w Polsce obowiązkowe. Szczepionkę podaje się dwukrotnie. W 2019 r. przesunięto granicę wieku z 10 lat na 6 w przypadku drugiej dawki. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że przed wprowadzeniem obowiązkowych szczepień (w latach 1955-74) rejestrowano rocznie od 70 tys. do 130 tys, zachorowań w latach pomiędzy epidemiami oraz od 135 tys. do 200 tys, w latach epidemicznych.
Obowiązkowe szczepienia przeciwko odrze wprowadzono w Polsce w 1975 r. Od tego czasu liczba zachorowań znacznie zmalała, by osiągnąć poziom 100-130 przypadków rocznie (lata 2015 i 2016).
Więcej informacji:
Szczepionka przeciw odrze – informacje Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego