Podczas wczorajszej (15 sierpnia) konferencji dotyczącej bezpieczeństwa i porządku publicznego włoski minister spraw wewnętrznych Marco Minniti, stwierdził, że widzi „światełko w tunelu” w sprawie zmniejszenia liczby migrantów i uchodźców napływających z Libii do Włoch.
Zarządzenia we Włoszech
Pod koniec lipca włoskie MSW wprowadziło kodeks zasad regulujących przepisy udziału organizacji pozarządowych w akcjach ratowniczych na Morzu Śródziemnym. Jednym z warunków jest obecność na statku członków policji sądowej, którzy od razu mieliby rozpocząć śledztwo w sprawie przemytu migrantów i uchodźców.
Dotychczas pięć z ośmiu stowarzyszeń zaangażowanych w działania na Morzu Śródziemnym, przyjęło nowe przepisy. Organizacja „Lekarze bez Granic” odmówiła podpisu.
Sprawozdawca ONZ, Agnes Callamard zaznaczyła, że zaproponowany przez Włochy kodeks może przede wszystkim „doprowadzić do zwiększenia liczby ofiar na morzu, a nie zniechęcenia uchodźców i migrantów do przeprawy przez morze”.
Działania po stronie libijskiej
Włochy zdecydowały się na prowadzenie dwutorowej strategii, która pomoże Libii walczyć ze zjawiskiem przemytu imigrantów i jednocześnie zmieni funkcjonowanie organizacji pozarządowych zaangażowanych w pomoc.
Włoskie oddziały przeszkoliły członków libijskiej straży przybrzeżnej i zmodernizowały ich flotę, w ramach inwestycji unijnych przeznaczonych na poszukiwania i akcje ratownicze przeprowadzane zarówno na morzu, jak i na lądzie.
Minniti podkreślił, że działania skupią się także na wsparciu migrantów i uchodźców uratowanych z morza i odesłanych z powrotem do Libii, a Włochy rozpoczną przekazywać środki do miast: Sabraty i Zuwary, jednych z głównych miejsc przemytu. Minister dodał: „interwencje w Libii, po drugiej stronie Morza Śródziemnego były bardzo ważne. Na początku trafiliśmy na trudności, ale teraz możemy dostrzec postęp”.
Mniej uchodźców we Włoszech, ale więcej w Hiszpanii
Włochy są jednym z najczęstszych kierunków wybieranych przez migrantów i uchodźców wśród państw UE. W ciągu ostatnich 4 lat osiedliło się ich tam ok. 600 tys.
Liczba imigrantów docierających do wybrzeży Włoch w lipcu b.r. spadła do 11 459 tys. w porównaniu do czerwca 23 524 tys. -jak podają najnowsze statystyki Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej, Frontex. Niskie wskaźniki utrzymują się także w sierpniu, jednak agencja przewiduje, że do końca roku do Włoch przybędzie w sumie 140 tys. uchodźców.
Przyczyną tego spadku może być zła pogoda na Morzu Śródziemnym oraz polityka władz libijskich na swoich wodach terytorialnych. W ciągu ostatnich kilku dni libijska straż przybrzeżna wystrzeliła strzały ostrzegawcze do jednego ze statków hiszpańskiej organizacji pozarządowej „Proactiva Open Arms” biorącej udział w akcjach ratowniczych, uznając to działanie za naruszenie swojej suwerenności. Obecność marynarki, także skutecznie zmniejsza aktywność przemytniczą.
W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy b.r. najwięcej migrantów i uchodźców przemieszczających się tzw. „centralnym szlakiem śródziemnomorskim” do Włoch, pochodziło z Nigerii.
Równocześnie Hiszpania przechodzi największe natężenie uchodźców i migrantów od 2009 r. W lipcu przybyło ich 25 proc. więcej niż rok temu (2300) a do czerwca b.r. w sumie ok. 11 tys.
Dalsze ustalenia w sprawie kryzysu migracyjnego pod koniec sierpnia
Minniti zapowiedział, że 28 sierpnia spotka się z ministrami Czadu, Libii, Mali i Nigerii w celu przedyskutowania kwestii imigrantów. Planowane jest także spotkanie w Rzymie z władzami kilku libijskich miast zaangażowanych w ten problem.
„Demokratyczny kraj taki jak Włochy nie zajmuje się ściganiem uchodźców i migrantów, tylko zarządza nimi. Brak regulacji fal migracji zagraża krajowej demokracji. Włochy nie uciekają od problemu a są w pełni zaangażowane w pomoc na morzu”- dodał minister.