Rada Europejska w konkluzjach zakończonego wczoraj szczytu potępiła „niedawne szkodliwe działania w cyberprzestrzeni” m.in. wobec Polski i Irlandii. Wezwała też Rosję do wdrażania porozumień mińskich i zaprzestania agresywnych działań wobec sąsiadów oraz wyraziła wolę wzmocnienia współpracy z Turcją.
Podczas szczytu Rada oprócz spraw dotyczących pandemii COVID-19 i odbudowy gospodarczej omawiała też szereg zagadnień związanych z polityką zagraniczną. Poruszono m.in. temat deeskalacji konfliktu grecko-cypryjsko-tureckiego we wschodniej części Morza Śródziemnego i procesu pokojowego w Libii.
Rozmawiano też o cyberbezpieczeństwie państw członkowskich, zwłaszcza w obliczu ostatnich ataków cybernetycznych, za co uznano także niedawny wyciek wiadomości z kont osób związanych z rządem w Polsce.
Poparcie dla deeskalacji na Morzu Śródziemnym, proces libijski
Rada Europejska „z zadowoleniem” przyjęła deeskalację trwającego we wschodniej części Morza Śródziemnego konfliktu między Turcją a państwami UE Grecją i Cyprem. Konflikt ten, opierający się na sprzecznych roszczeniach dotyczących poszczególnych obszarów, podsyciły w ubiegłym roku prowadzone przez Turcję prace w poszukiwaniu surowców naturalnych na spornych wodach. Rada podkreśliła potrzebę kontynuacji procesu deeskalacji.
Wyraziła też gotowość „zacieśnienia współpracy w niektórych obszarach będących przedmiotem wspólnego zainteresowania”, „takich jak migracja, zdrowie publiczne, klimat, zwalczanie terroryzmu i kwestie regionalne”. Jednocześnie wezwała Komisję Europejską do przedstawienia wniosków w sprawie „dalszego finansowania syryjskich uchodźców i społeczności ich przyjmujących w Turcji, Jordanii, Libanie i innych częściach regionu”.
RE potwierdziła w konkluzjach szczytu „swoje zaangażowanie na rzecz procesu stabilizacji w Libii” pod auspicjami ONZ. Wezwała też do postępów w dialogu politycznym, prowadzonym przez Libijczyków, oraz do niezwłocznego wycofania wszystkich obcych sił.
Rosja: Sankcje, ale i kooperacja
Unijni przywódcy wezwali Moskwę do „bardziej konstruktywnego zaangażowania i zobowiązania politycznego” i zaprzestania działań wymierzonych w państwa UE (np. dezinformacja, ataki cybernetyczne) oraz inne państwa, jak Ukraina, której nazwa nie padła jednak w konkluzjach. Zaapelowali też o wdrażanie przez Rosję porozumień mińskich.
Podkreślono, że Unia musi w sposób zdecydowany reagować na „wrogie, nielegalne i destrukcyjne działania Rosji” przy wykorzystaniu wszystkich dostępnych narzędzi. RE zwróciła się do Komisji Europejskiej i wysokiego przedstawiciela UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa do przedstawienia możliwości co do kolejnych sankcji gospodarczych wobec Rosji.
Rada powróciła też do tematu zestrzelenia samolotu Malaysia Airlines 17 z lipca 2014 r. Zginęło wówczas około dwustu obywateli UE, głównie Holendrów. Przywódcy poparli działania zmierzające do ustalenia prawdy o przyczynach katastrofy, za którą odpowiedzialnością Unia obciąża Rosję.
Brak konsensusu ws. spotkania z Putinem
Nie oznacza to, że Unia wyklucza wszelkie formy partnerstwa z Rosją. Podobnie jak z Turcją, UE chce współpracować z Rosją w określonych obszarach, takich jak klimat i środowisko, zdrowie, a nawet niektóre aspekty polityki zagranicznej, jak np. wobec Syrii i Libii.
Przywódcy ostatecznie odrzucili też wysunięty w środę przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel i prezydenta Francji Emmanuela Macrona pomysł organizacji wspólnego szczytu państw Unii z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
W Radzie nie osiągnięto konsensusu co do tej kwestii. Niektóre kraje (Austria, Włochy) entuzjastycznie odniosły się do niemiecko-francuskiej inicjatywy, inne zaś (głównie Polska i państwa bałtyckie) wykluczyły taki scenariusz, uzasadniając swoją krytykę niewypełnieniem przez Rosję warunków postawionych przez UE.
Cyberbezpieczeństwo
Kraje UE potępiły też „niedawne szkodliwe działania w cyberprzestrzeni wymierzone w państwa członkowskie, w tym działania w Irlandii (cyberatak na systemy informatyczne publicznej służby zdrowia) i Polsce” i zwróciły się do Rady UE o „przeanalizowanie odpowiednich środków w ramach zestawu narzędzi dla dyplomacji cyfrowej”.
„Podkreśliłem parokrotnie (…), że ataki z terenu Federacji Rosyjskiej powinny zostać natychmiast zaprzestane, że mamy na to dowody, że są to ataki, które mają doprowadzić do destabilizacji, dezinformacji i do osłabienia całej Unii Europejskiej”, przekazał dziennikarzom po szczycie premier Mateusz Morawiecki, cytowany przez TVN24. Zapewnił, że „to jest jasne dla wszystkich krajów Unii Europejskiej i ten zapis nie budził kontrowersji”.