Prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Włoch Mario Draghi są w drodze do Kijowa, podała wczoraj wieczorem włoska agencja informacyjna ADNKronos. Dziś mają spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Według agencji trójka przywódców wybiera się na Ukrainę z „mocnym przesłaniem solidarności” z Zełenskim i narodem ukraińskim. Po 11-godzinnej podróży pociągiem politycy mieli dotrzeć do Kijowa dziś (16 czerwca) rano. Podróż miała być utrzymana w dyskrecji.
„Pozostałości grozy, która poruszyła i zjednoczyła Europę, będą tłem skomplikowanego spotkania, zorganizowanego mimo tysiąca trudności, dyplomatycznej ostrożności stron i przed wyborami we Francji (drugą turą wyborów parlamentarnych – red.)”, pisze „La Stampa”.
Czego będą dotyczyć rozmowy w Kijowie?
Jak podaje ADNKronos, Macron, Draghi i Scholz w rozmowie z prezydentem Ukrainy poruszą takie kwestie, jak rozwój sytuacji w Donbasie, analiza wydarzeń na froncie, konieczność odblokowania eksportu ukraińskiego zboża i sprawa kandydatury Ukrainy do Unii Europejskiej.
Agencja ANSA twierdzi z kolei, że wśród celów wizyty jest też sprawdzenie, czy istnieją na tę chwilę możliwości rozwiązania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Jak zauważa agencja, Macron przed wizytą stwierdził, że władze Ukrainy „powinny negocjować z Rosją”. Wcześniej natomiast miał sugerować, że nie należy nadmiernie „upokarzać Rosji”.
O możliwej wizycie trzech przywódców w stolicy Ukrainy media mówią od paru dni. Pojawiały się informacje, że zachodni politycy będą starały się przekonać ukraińskie władze do ewentualnych ustępstw wobec Rosji w celu osiągnięcia pokoju.
Dla Włoch jedną z najważniejszych kwestii jest blokada ukraińskiego zboża i konieczność utworzenia bezpiecznych korytarzy dla jego transportu. Tematem rozmów może być też broń, o którą prosi Ukraina, przekazuje ANSA.