„Powinniśmy wspierać Polskę i Węgry w kwestii sporu z Komisją Europejską”, powiedział prezydent Czech. Milosz Zeman zapewnił podczas środowego spotkania w Pradze Andrzeja Dudę o swoim wsparciu dla Polski i Węgier w sporze z Komisją Europejską.
„Chcemy, aby Unia nadal była unią wolnych narodów i równych państw i do tego uważam powinny zmierzać negocjacje, które w tej chwili się toczą“, stwierdził w Pradze prezydent Andrzej Duda w trakcie spotkaniu na Praskim Zamku z prezydentem Czech Miloszem Zemanem.
Zeman: Cenię wartości Grupy Wyszehradzkiej
„Jest w tej chwili zarysowane już wstępne porozumienie, praca nad nim cały czas trwa”, mówił w środę Duda. Ta propozycja, którą wcześniej przedstawił Zemanowi, jest według niego efektem „bardzo wytężonych wysiłków strony polskiej i węgierskiej, ale także prezydencji niemieckiej.”
Zeman wyraził przekonanie, że Czechy „powinny wspierać Polskę i Węgry w ich sporze z Komisją Europejską“, co poprzedził stwierdzeniem, że bardzo szanuje wartości Grupy Wyszehradzkiej (V4) i uważa za konieczne, aby przejawiały się one także w czasach trudnych.
Czechy popierają powiązanie funduszy UE z praworządnością
Jednak wypowiedzi prezydenta Czech nie współgrają z polityką prowadzoną przez rząd premiera Andreja Babisza. Przedstawiciele Czech i Słowacji podczas spotkania unijnych ambasadorów 16 listopada opowiedzieli się za mechanizmem „pieniądze za praworządność” i przyjęciem proponowanych przez prezydencję niemiecką projektów zarówno wieloletnich ram finansowych na lata 2021-27, jak i Funduszu Odbudowy UE.
Dwa dni później czeski minister spraw zagranicznych Tomász Petrzíczek powiedział podczas Praskiego Szczytu Europejskiego: „Nie zawsze możemy zgodzić się z naszymi partnerami z wyszehradzkiej czwórki” i dodał, że dla Republiki Czeskiej kompromis osiągnięty przez prezydencję niemiecką jest jak najbardziej do przyjęcia.
„Unia Europejska bowiem to nie tylko transakcje między krajami członkowskimi, ale też wartości i zasady, z których jedną jest też poszanowanie zasad państwa prawa”, dodał.
Słowacja: „To zasada akceptowalna dla każdego z nas”
Zgodził się z nim wtedy szef słowackiej dyplomacji Ivan Korczok, według którego byłoby nieszczęsne, gdyby rządy prawa były tym tematem, który podzieli Unię Europejską. „To zasada akceptowalna dla każdego z nas. Bez rządów prawa nie będzie transferów pieniędzy między państwami, nie będzie solidarności”, mówił.
Z kolei 30 listopada prezydentka Zuzana Czaputová w rozmowie z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej, Czeszką Vierą Jourovą powiedziała, że „od dawna uważa, że odpowiedzialność i korzyści z członkostwa w Unii Europejskiej muszą iść ze sobą ręka w rękę. Niezależność sądów, pluralizm mediów, walka z korupcją, czy efektywny system hamulców i przeciwwag w organizacji władzy politycznej to zasady, na których opiera się Wspólnota Europejska”.