Alpejski lodowiec się topi. Włochy i Szwajcaria muszą na nowo wyznaczyć granicę

Matterhorn (Photo by Bryan Dijkhuizen on Unsplash)

Matterhorn

Włochy i Szwajcaria stanęły przed nowym wyzwaniem. Ocieplanie się klimatu wymusiło na tych dwóch krajach wytyczenie granicy w rejonie alpejskim na nowo.

 

Nowe włosko-szwajcarskie porozumienie o demarkacji wzajemnej granicy dotyczy okolic jednego z najsłynniejszych alpejskich szczytów – Matterhornu. Ta licząca 4478 m. n.p.m. góra to część pasma Alp Pennińskich.

To okolice ulubione nie tylko przez miłośników wysokogórskiej wspinaczki i alpinizmu, ale także przez narciarzy. W pobliżu Matterhornu znajduje się wiele popularnych zimowych kurortów.

W tej części Alp biegnie też granica między Włochami a Szwajcarią, a część jej odcinków wyznaczały granice lodowców. Ale za sprawą globalnego ocieplenia i rosnących temperatur, lodowce alpejskie się topią. Tempo ich cofania się jest obecnie rekordowo szybkie.

Przeprowadzone w ostatnich latach przez Sieć Monitoringu Szwajcarskich Lodowców (Glamos) pomiary wykazały, że alpejskie lodowce w tej części gór w 2022 r. zmniejszyły się średnio o 6 proc., a w 2023 r. średnio o 4 proc.

W ubiegłorocznym raporcie Glamos wskazano też, że prawdopodobnie w najbliższych latach zjawisko topnienia alpejskich lodowców jeszcze przyspieszy.

Kolejny kandydat na prezydenta Islandii. Jest nim… lodowiec Snæfellsjökull

W ten sposób chcą zwrócić uwagę na konieczność ochrony kurczącej się pokrywy lodowej na wyspie.

Mroczne tajemnice znikających lodowców

Znikające lodowce odsłaniają też swoje mroczne tajemnice. W zeszły roku w okolicy Matterhornu odnaleziono ciało zaginionego przed ponad 40 laty niemieckiego narciarza, który wpadł w jedną z lodowych szczelin.

Dwa lata temu odkryto zasypane niegdyś śniegiem szczątki samolotu, jaki rozbił się na lodowcu Aletsch w szwajcarskich Alpach (w paśmie Alp Berneńskich) w 1968 r., a w 2014 r. – znów w okolicy Matterhornu – pilot helikoptera zaopatrzeniowego dostrzegł ciało zaginionego w 1979 r. brytyjskiego wspinacza.

Wiele wskazuje na to, że niebawem znikające lodowce odsłonią kolejne tajemnice. A tymczasem specjalna włosko-szwajcarska komisja wyznaczyła w maju ubiegłego roku (po kilkuletnim sporze) nowy przebieg granicy.

Pod koniec zeszłego tygodnia ustalenia oficjalnie zatwierdził rząd Szwajcarii, a rząd włoski zrobi to zapewne w tym tygodniu. Włoski proces ratyfikacyjny jest bowiem nieco dłuższy od szwajcarskiego.

Po zatwierdzeniu porozumienia przez obie strony, zostanie ono oficjalnie opublikowane. Wiadomo jednak, że zmiany dotyczą okolic szwajcarskiego kurortów Zermatt, a konkretnie szczytu Gobba di Rollin, schroniska Carrel oraz płaskowyżu Rosa.