Praworządność jest kwestią ogólnoeuropejską, a jej przestrzeganie nie może stać się pojęciem abstrakcyjnym, podkreślili członkowie delegacji Parlamentu Europejskiego, którzy zakończyli trzydniową wizytę w Polsce.
Podczas wizyty, która trwała od poniedziałku do środy (21-23 lutego), delegacja PE spotkała się z politykami, sędziami, przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego oraz dziennikarzami. Celem wizyty była ocena rządów prawa w Polsce.
W skład delegacji weszło dziesięcioro eurodeputowanych: Hiszpan Juan Fernando López Aguilar z frakcji Socjalistów i Demokratów (S&D), Grek Konstantinos Arvanitis z Lewicy, Austriak Lukas Mandl z Europejskiej Partii Ludowej (EPL), Róża Thun und Hohenstein z frakcji Odnowić Europę, należąca do frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Beata Kempa z Komisji Wolności Obywatelskich oraz Austriak Othmar Karas (EPL), Niemka Gabriele Bischoff (S&D), Belg Gerolf Annemans (grupa Tożsamość i Demokracja) i Niemiec Daniel Freund (Zieloni/WPE, DE) z Komisji Spraw Konstytucyjnych.
„UE nie może tolerować szykanowania sędziów za przestrzeganie unijnego prawa”
Europosłowie nie przynieśli jednak dobrych wieści. „Od czasu naszej ostatniej wizyty w 2018 r. sytuacja w zakresie praworządności w Polsce uległa dalszemu pogorszeniu”, ocenił Juan Fernando López Aguilar, przewodniczący parlamentarnej Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych.
Odpowiedział on na często wysuwany przez polityków polskiej koalicji rządzącej argument, że Unia Europejska próbuje ingerować w kompetencje państw członkowskich. „Praworządność, demokracja i prawa podstawowe to kwestie europejskie, kwestie, którymi trzeba zajmować się na szczeblu europejskim. Unia Europejska to więcej niż tylko wspólny rynek czy waluta, ale przede wszystkim wspólne wartości i zasady”, podkreślił hiszpański europoseł.
Według niego „polskie władze muszą zrozumieć, że sytuację poprawi tylko poszanowanie i stosowanie wszystkich kryteriów ustanowionych przez europejskie sądy w kwestii niezależności sądownictwa”.
Odnosząc się do wstrzymania przez Komisję Europejską zatwierdzenia polskiego Krajowego Planu Odbudowy, co stanowi konieczny warunek do uruchomienia wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy, López Aguilar wskazał, że „Komisja nie może tolerować sytuacji, w której w jednym z państw członkowskich sędziowie są szykanowani, prześladowani i karani dyscyplinarnie za samo stosowanie prawa UE”.
Europosłowie wzywają KE do dalszych działań w ramach Artykułu 7
Wiceprzewodnicząca parlamentarnej Komisji Spraw Konstytucyjnych Gabriele Bischoff nawiązała z kolei do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z ubiegłego roku, uznającego niektóre przepisy unijnego prawa za niezgodne z konstytucją, a tym samym – zdaniem Komisji Europejskiej – podważającego prymat prawa UE.
„Nadrzędność prawa unijnego leży u podstaw projektu europejskiego i jest zapisana w polskiej konstytucji”, stwierdziła niemiecka europosłanka.
Wymieniła także poszczególne kwestie, które szczególnie uderzyły eurodeputowanych podczas ich wizyty w Polsce. „Z głębokim niepokojem wysłuchaliśmy informacji o atakach na niezawisłość sędziowską. Nie są respektowane takie europejskie wartości jak równość i niedyskryminacja, zwłaszcza wobec migrantów, kobiet i społeczności LGBTI+.”, wskazała.
Wspomniała również o „ostatnich doniesieniach na temat inwigilacji z użyciem oprogramowania Pegasus oraz jej konsekwencjach dla wolności mediów i uczciwych wyborów”, podkreślając, że zebrane przez europoslów informacje pomogą w przygotowaniach do powołania komisji śledczej PE do spraw zastosowania tego oprogramowania.
W imieniu delegacji Bischoff wezwała też Radę UE, by w związku z procedurą toczącą się z mocy Artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej wobec Polski i Węgier „nie ograniczała się do wysłuchań i podjęła odpowiednie dalsze kroki”.
PE chce wstrzymania pieniędzy dla Polski do czasu wykonania wyroków TSUE
Pierwszy wiceprzewodniczący PE Othmar Karas zwrócił uwagę, że wizyta delegacji PE w Polsce wypadła w czasie rozpoczynającej się eskalacji konfliktu między Ukrainą a Rosją.
„Nasza wizyta w Polsce zbiega się w czasie z poważnym kryzysem w jej bezpośrednim sąsiedztwie, w obliczu rywalizacji między demokracją a autorytaryzmem. Dlatego właśnie ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej jest to, abyśmy jasno i wyraźnie opowiedzieli się za naszymi fundamentalnymi wartościami: demokracją, rządami prawa, prawami podstawowymi i prawami człowieka”, podkreślił.
Zaznaczył, że przestrzeganie tych wartości „wymaga pełnego i bezzwłocznego wykonania przez polskie władze wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka”.
„Zwracamy się do Komisji, aby pełne i stuprocentowe wykonanie tych wyroków uczyniła warunkiem wstępnym dla uruchomienia środków z unijnego Funduszu Odbudowy”, zaapelował Austriak.