Unijny budżet i polityka klimatyczna były głównymi tematami wczorajszych rozmów premiera Mateusza Morawieckiego i przewodniczącego-elekta Rady Europejskiej Charlesa Michela w Warszawie.
W trakcie spotkania Morawiecki przekonywał o woli Polski do dialogu, a Michel podkreślał wolę zrozumienia Polski i jej rolę w UE. Obaj politycy zgodnie stwierdzili też, że UE powinna być globalnym mocarstwem.
“Bardzo cieszę się z wizyty pana przewodniczącego w Polsce. To bardzo dobry sygnał tego, że będziemy chcieli pozyskiwać jak najwięcej informacji nawzajem, żeby móc wypracować kompromis” – powiedział Mateusz Morawiecki na wspólnej konferencji prasowej Charlesem Michelem.
Budżet UE na lata 2021-27
Szef polskiego rządu zwrócił uwagę, że w związku z koniecznością uzgodnienia przyszłych ram finansowych UE „zbliża się czas negocjacji i trudnych rozmów, więc nie ma nic ważniejszego niż zaufanie i próba zrozumienia wspólnych potrzeb”. „Nie ma nic lepszego, niż budowanie zaufania i pewnego rodzaju nowe otwarcie, nowe podejście w nowych czasach, jakie pan Charles Michel zaprezentował” – ocenił polski premier.
Natomiast przewodniczący elekt Rady Europejskiej uprzedził, że negocjacje budżetowe nie będą łatwe. Zwrócił przy tym uwagę, że w przeciągającej się debacie na temat przyszłego budżetu UE między państwami Unii wciąż pozostaje duża przepaść. „W tej chwili mamy bardzo różne poglądy przy stole, dlatego musimy współpracować, aby zbliżyć nasze poglądy. Musimy poradzić sobie z trudnościami, musimy ograniczyć poziom ambicji, znaleźć równowagę” – podkreślił Michel.
Chodzi m.in. o środki na politykę spójności i na politykę rolną. Tymczasem Polska najwięcej korzysta z funduszy tych właśnie dwóch polityk. Michel wyraził nadzieję, że grudniowy szczyt przyniesie postępy w negocjacjach budżetowych, ale zastrzegł, że “prawdopodobnie będzie potrzeba więcej czasu, żeby znaleźć takie porozumienie”.
Polityka klimatyczna
Mówiąc o unijnej polityce klimatycznej Mateusz Morawiecki podkreślił, że konieczne jest utrzymanie z jednej strony bezpieczeństwa energetycznego, z drugiej – konkurencyjności całego przemysłu UE, a jednocześnie zachowanie dbałości o środowisko i zmniejszenia emisji szkodliwych substancji oraz CO2. „Te cele nie zawsze są ze sobą spójne i łatwe do pogodzenia, ale właśnie na tym polega dobra, zdrowa dyskusja, kompromis, dialog, żeby starać się przedstawiać w uczciwy sposób racje obu stron – podkreślił zapewniając, że “dzisiaj coś takiego miało miejsce”.
Charles Michel przekonywał, że jako szef Rady Europejskiej będzie się starał jak najlepiej zrozumieć priorytety poszczególnych państw członkowskich. „Dla mnie ważne jest, aby dobrze zrozumieć, jakie państwa mają priorytety. (…) Być może to będzie punkt, z którego możemy zacząć budować kompromisy w kolejnych miesiącach” – podkreślił.
UE globalnym mocarstwem
Morawiecki stwierdził ponadto, że zarówno jemu, jak i Michelowi zależy na tym, by Unia Europejska była mocarstwem gospodarczym i politycznym. „Mogę powiedzieć całkiem serio i bardzo na poważnie, że obu nam zależy na tym, żeby UE była globalnym mocarstwem – nie tylko gospodarczym, ale również politycznym” – zadeklarował. Dodał, że przewodniczący-elekt RE zapewnił go, że zaproponuje, by na unijnych szczytach przeznaczyć trochę czasu na debatę strategiczną, która miałaby dotyczyć najważniejszych spraw Wspólnoty.
„Zgadzamy się, że dla naszej wspólnej przyszłości UE powinna odgrywać ważniejszą rolę zewnętrzną na arenie międzynarodowej, powinna być czynnym aktorem, dlatego potrzebujemy debaty strategicznej w Radzie Europejskiej” – przyznał ze swej strony Michel. „Jestem przekonany, że Polska odegra ważną rolę. Mam nadzieję, że dalej będziemy wzmacniać naszą efektywną współpracę. Polska jest bowiem bardzo ważnym krajem dla przyszłości Europy” – dodał wyrażając nadzieję na ścisłą współpracę z szefem polskiego rządu w drodze do realizacji wspólnych celów.
Współpraca w poszukiwaniu kompromisów, ale też walka o własne interesy
Przewodniczący-elekt RE podkreślił też swoje „wspaniałe relacje” z polskim premierem przywołując przy tym współpracę obu polityków w Radzie Europejskiej, w czasach kiedy był szefem belgijskiego rządu. „Wiem, że przy twoim udziale możemy wypracowywać bardziej rozsądne rozwiązania, innowacyjne, kreatywne, jeżeli chodzi o różne interesy w UE” – oświadczył zwracając się do Morawieckiego.
Szef polskiego rządu dziękował natomiast Michelowi za dobrą atmosferę podczas spotkania i za „nową praktykę, która jest potrzebna do budowania kompromisu”. “Wierzę, że z nowym przewodniczącym Rady Europejskiej będziemy w stanie zastosować nowe podejście, żeby wypracowywać zdrowy kompromis” – oświadczył Morawiecki.
“Z naszej strony, ze strony Polski jest taka gotowość, ale oczywiście będziemy walczyć o nasze interesy” – zapowiedział. “Będziemy walczyć o interesy Polski, biorąc pod uwagę różne punkt wyjścia. Jesteśmy otwarci na dialog, a dzisiejsze spotkanie było krokiem we właściwym kierunku” – podsumował szef polskiego rządu.
Wśród pozostałych tematów wtorkowych rozmów politycy wymienili innowacje, politykę obronną, relacje z Chinami i z Rosją, konkurencyjność jednolitego rynku, a także agendę strategiczną UE na lata 2019-2024 i współpracę z KE oraz agendę cyfrową.