Polacy mają większe zaufanie do władz unijnych niż do polskiego rządu, wynika z najnowszego Eurobarometru. Okazuje się też, że polscy obywatele martwią się o stan demokracji w kraju. Jednocześnie niemal połowa obywateli UE deklaruje, że ufa Unii Europejskiej, co stanowi najwyższy odsetek od 2008 r.
Z najnowszego badania Eurobarometr, przeprowadzonego w lutym i marcu, wynika, że Polacy darzą większym zaufaniem Unię Europejską niż polskie władze. Zaufanie do rządu PiS zadeklarowało jedynie 26 proc. respondentów, w czasie gdy Unii Europejskiej ufa już co drugi Polak.
Większość Polaków (70 proc.) pozytywnie postrzega członkostwo w Unii Europejskiej. Jest to znacznie lepszy wynik niż średnia w pozostałych państwach członkowskich (63 proc.). Z kolei według badania z jesieni ubiegłego roku coraz lepszą opinią Polaków cieszy się Parlament Europejski, do którego pozytywny stosunek deklaruje 48% respondentów.
Polacy martwią się o demokrację
W czasie pandemii wzrosło zaniepokojenie o stan demokracji w Polsce, a jako jedno z największych zagrożeń dla demokracji wskazywana jest rosnąca dezinformacja.
Trzy czwarte Polaków jest zdania, że często spotyka się z informacjami, które zniekształcają rzeczywistość lub są po prostu nieprawdziwe. 78 proc. uważa, że dezinformacja stanowi ogólnokrajowy problem, a aż 82 proc. widzi w tym zjawisku zagrożenie dla demokracji.
Ponadto ponad połowa Polaków (53 proc.) źle ocenia funkcjonowanie demokracji w Polsce. Na tle UE Polska znajduje się w pierwszej dziesiątce krajów z najniższym poziomem zadowolenia obywateli ze stanu krajowej demokracji (45 proc. zadowolonych w porównaniu do 55 proc. spośród ogółu Europejczyków).
Jak postrzegana jest Unia Europejska w innych krajach członkowskich?
Blisko połowa (49 proc.) Europejczyków twierdzi, że ufa Unii Europejskiej. To najwyższy poziom od 2008 roku. Zaufanie do władz unijnych wyraziła większość respondentów w 20 krajach członkowskich. Największy odsetek obywateli ufających UE odnotowano w Portugalii (78 proc.) oraz Irlandii (74 proc.).
Podobnie przedstawia się wskaźnik opinii o Unii Europejskiej. 46 proc. mieszkańców krajów członkowskich postrzega UE pozytywnie. Tym samym odsetek respondentów deklarujących pozytywny obraz UE wzrósł o 6 pkt proc. względem lata zeszłego roku i jest najwyższy od jesieni 2009 r.
Wyniki te kontrastują z zaufaniem obywateli do władz krajowych. Ogólny poziom zaufania do rządów narodowych spadł o 4 pkt proc. i wynosi 36 proc. Najmniej przychylni swojemu rządowi są obywatele Czech, którzy w 81 proc. zadeklarowali brak zaufania do rządu Andreja Babiša.
Zdrowie i gospodarka najbardziej martwią Europejczyków
W obliczu nasilającej się kolejną falę pandemii COVID-19, blisko czterech na dziesięciu respondentów wskazało sytuację zdrowotną jako największy problem, z jakim mierzy się obecnie Unia Europejska. 35 proc. zaś za główny przedmiot obaw uznało sytuację gospodarczą.
Na dalszych miejscach wskazywano takie problemy. jak stan unijnych finansów (21 proc.), środowisko i zmiana klimatu (20 proc.), imigracja (18 proc.) czy bezrobocie (15 proc.)
Jeśli chodzi o wskazanie największego problemu do rozwiązania przez rządy krajowe, zestawienie jest nieco odmienne. Wprawdzie jako dwa najważniejsze wyzwania, przed jakimi stoją rządy państw członkowskich, Europejczycy również wskazali sytuację zdrowotną i gospodarczą, jednak na trzecim miejscu, pojawiło się zamykające poprzednie zestawienie bezrobocie, które wskazała jedna czwarta respondentów.
Rośnie niezadowolenie z polityki pandemicznej
Większość, bo 56 proc. obywateli UE jest niezadowolonych z działań podjętych dotychczas przez rządy krajowe w walce z pandemią. Odsetek ten wzrósł o 19 pkt. proc. względem zeszłego roku. Z 44 proc. do 49 proc. podniósł się również wskaźnik niezadowolenia z działań podjętych przez UE. 59 proc. obywateli ufa jednak, że przyszłe decyzje Unii w reakcji na pandemię będą lepsze.
Wśród Europejczyków dominuje pesymistyczna wizja odbudowy gospodarki po pandemii koronawirusa. Aż 61 proc. twierdzi, że ich kraje odzyskają kondycję gospodarczą sprzed pandemii najwcześniej dopiero w 2023 roku lub później. Nieco mniej niż jedna czwarta (23 proc.) spodziewa się, że gospodarka powróci do stanu sprzed koronakryzysu już w przyszłym roku
Fatalizmu do tej perspektywy dodaje fakt, iż większy odsetek osób nie wierzy, że ich kraje kiedykolwiek przezwyciężą skutki pandemii (8 proc.), niż wierzy, że odbudowę gospodarczą uda się zakończyć już w tym roku (5 proc.).
Zbadano również stosunek unijnych obywateli do szczepionek przeciw COVID-19. W 21 krajach członkowskich większość respondentów potwierdziła, że chce się jak najszybciej zaszczepić lub została już zaszczepiona, a przodują w tym względzie Irlandia (74 proc.), Dania (73 proc.) i Szwecja (71 proc.). W Polsce wskaźnik ten wynosi jedynie 26 proc. Najbardziej sceptycznie nastawieni do szczepień są mieszkańcy Bułgarii (19 proc.) oraz Cypru. (16 proc.).
Czym jest Eurobarometr?
Eurobarometr to projekt regularnych badań opinii publicznej, przeprowadzanych na zlecenie Komisji Europejskiej. Wnioski z badań publikowane są dwa razy do roku – wiosną oraz jesienią. W każdym sondażu bierze udział reprezentatywna część obywateli – przynajmniej 1000 osób z każdego państwa członkowskiego.