Prezes PiS, wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński przyznał, że Polski Ład – sztandarowy program rządu Zjednoczonej Prawicy – musi zostać poprawiony. Zapowiedział także konsekwencje personalne dla winnych chaosu. Nieoficjalnie mówi się, że z urzędem pożegnają się minister i wiceminister finansów.
“Polski Ład to plan odbudowy polskiej gospodarki po pandemii COVID-19. Ma zmniejszyć nierówności społeczne i stworzyć lepsze warunki do życia dla wszystkich obywateli”, zachwala wciąż rząd na specjalnej stronie internetowej poświęconej Polskiemu Ładowi. Zapowiada niższe podatki, więcej pieniędzy na zdrowie, własne cztery kąty, wyższą emeryturę i więcej miejsc pracy.
Kaczyński: Potrzebne decyzje o charakterze politycznym, w tym personalne
“Stało się coś więcej niż niewłaściwego”, ocenił tymczasem Jarosław Kaczyński w opublikowanej wczoraj (2 lutego) rozmowie z PAP nt. Polskiego Ładu. “Nie dziwię się, że pojawiła się krytyka tego, co wydarzyło się z częścią pierwszych wypłat, bo tu mamy do czynienia z czymś, co trzeba naprawić i co jest bolesne”, przyznał.
Według prezesa rządzącej partii prawdopodobnie “ci, którzy to przygotowywali na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli”. Kaczyński oświadczył także, że „potrzebna jest radykalna naprawa”. “I na pewno, o czym mówiłem na posiedzeniu kierownictwa partii, są potrzebne decyzje o charakterze politycznym, w tym personalne”, podkreślił prezes PiS.
Müller: To jest ten czas
Zapowiedź wicepremiera Kaczyńskiego potwierdził w TVP Info rzecznik rządu Piotr Müller. Przypomniał, że już w pierwszej połowie stycznia, kiedy pojawiły się pierwsze informacje o błędach w podatkowej części Polskiego Ładu, premier Mateusz Morawiecki przyznał, że jest kilka rzeczy, które wymagają korekty i zaznaczył, że „później przyjdzie czas na wnioski personalne”.
“I to jest ten czas. Lada moment takie informacje zostaną przekazane. To oczywiście dotyczy możliwości korekt również w samym kierownictwie resortu”, oświadczył rzecznik rządu. Zastrzegł przy tym, że decyzje personalne zostaną ogłoszone, “gdy zostaną ostatecznie podjęte”, ale zapewnił, że “kierunkowa decyzja, że rozstrzygnięcia, również personalne, będą zapadały, jest już podjęta”.
Również według sekretarza generalnego PiS Krzysztofa Sobolewskiego zmiany personalne są kwestią najbliższych dni. “Odpowiedzialność personalna może dotyczyć osób, które tak przygotowały wprowadzenie programu w życie w kwestiach technicznych i organizacyjnych”, powiedział wPolityce.pl.
Kto może zastąpić winnych?
Za przygotowanie rządowego programu, który miał być trampoliną do sukcesu w kolejnych wyborach, a okazał się fiaskiem, odpowiada przede wszystkim Ministerstwo Finansów, którym kieruje Tadeusz Kościński. Natomiast bezpośrednio odpowiedzialnymi za nowe przepisy mieli być dwaj wiceministrowie: Jan Sarnowski (który w ostatnich miesiącach był „twarzą” zmian w systemie podatkowym) i Piotr Patkowski.
Tymczasem w partii rządzącej miały się już rozpocząć przymiarki do urzędów, które mają opuścić zdymisjonowani. Według nieoficjalnych informacji, na które powołują się media, ze stanowiskiem pożegna się minister Kościński, a zastąpić ma go nowy wiceminister Artur Soboń, powołany w tym resorcie do ratowania Polskiego Ładu. Innym kandydatem na szefa resortu finansów ma być powołany pod koniec zeszłego roku minister rozwoju i technologii Piotr Nowak typowany przez stronnictwo wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Miałby on łączyć nowe stanowisko ze sprawowanym obecnie.
Według Business Insider przez pewien czas ministrem finansów może być szef rządu, który nie chce stracić swoich wpływów w tym resorcie. “Premier liczył, że powołanie na wiceministra finansów Artura Sobonia nieco uspokoi sytuację, a ten będzie mógł spokojnie poprawiać Polski Ład. Być może będzie musiał zmagać się z tym kryzysem ze stanowiska ministra finansów”, cytuje BI swoje źródło w PiS.