Kolejne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęcone tzw. tarczy antykryzysowej zakończyło się wczoraj bez spodziewanych konkluzji.
Tymczasem jeszcze w tym tygodniu Sejm ma przyjąć ustawę (lub ustawy) wprowadzające w życie przepisy, które mają ratować polską gospodarkę przed kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa. Na razie wątpliwości budzi jednak również tryb, a jakim – wobec ograniczeń związanych z ogłoszonym w kraju stanem epidemii – posłowie mieliby pracować w czasie przewidzianego na piątek (27 marca) posiedzenia Sejmu.
Müller: Rząd rozważa różne warianty, możliwe dalsze ograniczenia
“Rząd rozważa różnego rodzaju warianty dotyczące sytuacji epidemicznej” – przyznał w poniedziałek (23 marca) rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że w tym tygodniu można spodziewać się decyzji ws. zmian lub przedłużenia ograniczeń wynikających z epidemii koronawirusa, w tym wprowadzenia innych niż obowiązujące dotychczas.
Prezydent: Z pomocy będą mogli skorzystać wszyscy potrzebujący
“Jest ogromna szansa, że w zgodzie zostaną wypracowane rozwiązania dotyczące `tarczy antykryzysowej`, która ma ograniczyć skutki dla gospodarki spowodowane epidemią koronawirusa” – ocenił prezydent Andrzej Duda po wczorajszym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego nt. pakietu pomocowego dla gospodarki.
W jego przekonaniu “jest oczywiste, że kryzys spowodowany koronawirusem będzie głęboki na całym świecie”, więc nie ominie również Polski. “Ale musimy zrobić wszystko, by polskie rodziny ucierpiały jak najmniej” – podkreślił w swoim oświadczeniu Andrzej Duda. “Cieszę się, że te rozwiązania idą daleko. Cieszę się, że w wielu przypadkach po prostu likwiduje się kryteria i z pomocy będą mogli skorzystać wszyscy, którzy po prostu jej potrzebują” – dodał.
Ubiegający się o reelekcję prezydent wyjaśnił, że władze nie przewidują żadnych podziałów na branże, gdyż chodzi o to, żeby rozwiązania miały “charakter powszechny, bo jest bardzo trudno powiedzieć, kto w szczegółach ucierpi na skutek tej sytuacji, z którą mamy obecnie do czynienia”. “Nie wyobrażam sobie, by w tarczy antykryzysowej rolników nie objąć pomocą w podobnym stopniu jak przedsiębiorców” – podkreślił Duda.
Już w sobotę prezydent poinformował, że projekt “tarczy” będzie zawierał rozwiązanie, zgodnie z którym zwolnieni z płacenia składek ZUS przez 3 miesiące będą wszyscy samozatrudnieni i mikroprzedsiębiorcy, o ile ich przychody spadły więcej niż o połowę w stosunku do lutego.
Spychalski: Osłona dla rolników dzięki prezydentowi
Według rzecznika prezydenta Błażeja Spychalskiego to dzięki Andrzejowi Dudzie w pakiecie ustaw „tarczy antykryzysowej” znajdą się rozwiązania osłonowe również dla rolników. “Prezydent bardzo mocno naciskał i wnioskował do rządu, by większym wsparciem w ramach `tarczy antykryzysowej` objąć rolników” – zapewnił rzecznik.
Poinformował, że w efekcie trwających cały weekend rozmów ustalono, że wsparcie dla rolników “będzie częścią pakietu pomocowego dla gospodarki”. Ma ono polegać m.in. na zawieszeniu składek na KRUS na kwartał, analogicznie do rozwiązań przewidzianych dla przedsiębiorców dotyczących składek na ZUS. Spychalski zapowiedział przy tym, że o szczegółach będzie informowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Kosiniak-Kamysz: to ustawka pod prezydenta
W ocenie prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza spotkania takie wczorajsze posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego są „ustawką pod prezydenta”. “Przecież to rząd jest autorem pomysłów, a nie prezydent” – zauważył lider ludowców. Podkreślił przy tym, że obóz rządzący i pałac prezydencki kolejny raz „podbierają” postulaty zgłaszane przez PSL i „przedstawiają jako swoje”.
“Tak było w przypadku rolników. Zwracałem na to uwagę rano, przed posiedzeniem RBN. I co? Prezydent od tego rozpoczął nasze spotkanie” – powiedział Kosiniak-Kamysz. Przypomniał, że wcześniej podobna sytuacja miała miejsce ze zwolnieniem przedsiębiorców ze składek ZUS, które pierwotnie miały być jedynie odroczone. “Koniec tego lansu i teatru politycznego, bo to nie jest czas” – apelował prezes PSL.
Budka: Tam nie ma 212 mld zł
Przewodniczący PO Borys Budka podkreślił natomiast, że rozwiązania dla przedsiębiorców nie są wystarczające. “Tam nie ma 212 mld zł. Trzeba zwolnić z płacenia składek polskich pracowników i pracodawców” – oświadczył uczestniczący w poniedziałkowym spotkaniu lider Platformy. “Nie może być tak, że ze względu na obciążenia fiskalne ludzie będą zwalniani z pracy” – dodał Budka. Według niego każdy pracodawca zmuszony do wstrzymania działalności, musi mieć też “zapewnienie od państwa, że jego pracownicy otrzymają przynajmniej minimalne wynagrodzenie”.
Szef PO poinformował także, że jego ugrupowanie zwracało uwagę na konieczność “maksymalnego doposażenia polskich szpitali” i “radykalnego zwiększenia liczby testów”. – stwierdził Borys Budka.
Biedroń: To tabletka od bólu głowy na zawał
“Na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego zabrakło osoby, która decyduje o wszystkim. Zabrakło Jarosława Kaczyńskiego. Premier Mateusz Morawiecki i prezydent Andrzej Duda w sprawie wyborów czekają na jego decyzję” – powiedział w TVN24 kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń. Kolejny uczestnik poniedziałkowej wideokonferencji Rady Bezpieczeństwa Narodowego podkreślił, że wbrew oczekiwaniom rząd nie przedstawił żadnego projektu ustawy.
“Poszczególni ministrowie referowali propozycje rządu, co było żenujące. Rozmawialiśmy o wirtualnym bycie. Jeżeli tak wyglądają przygotowania rządu, to nie wróży to dobrze temu projektowi” – recenzował Biedroń. Polityk Lewicy przewiduje, że zapowiadane działania rządu “być może będą chronić sektor bankowy zamiast chronić ludzi”.
Biedroń wytknął też rządowi brak w jego propozycji planu pełnej ochrony praw pracowniczych i planu dotyczącego zabezpieczenia wynagrodzeń milionów Polek i Polaków. Zwrócił też uwagę, że 5 tys. zł pożyczki dla przedsiębiorców nie jest ratunkiem. Dodał, że ludziom zatrudnionym na umowach cywilnoprawnych, a także tym prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą trzeba byłoby, zdaniem opozycji, zapewnić pełne wynagrodzenie minimalne. “Bo to oni są dziś najbardziej zagrożeni” – argumentował
Sasin: Pakiet antykryzysowy jest konsultowany i w piątek zajmie się nim Sejm
Tymczasem wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin uspokajał wczoraj, że rządowy pakiet rozwiązań mających ograniczyć skutki dla gospodarki z powodu epidemii koronawirusa, jest konsultowany. Dodał, że z dotychczasowych informacji wynika, że pod koniec tygodnia gotowym dokumentem zajmie się Sejm. “Specustawa dotycząca `tarczy antykryzysowej` powinna zostać przyjęta przez Sejm pod koniec tego tygodnia, w czwartek lub piątek” – zapowiedział wczoraj Sasin w PR.
“Liczymy na to, że proces legislacyjny uda się przeprowadzić sprawnie, zgodnie z zapowiedziami, i jeszcze w tym tygodniu projekt ustawy zostanie przyjęty przez Radę Ministrów. Następnie zostanie skierowany do parlamentu i pod koniec tygodnia – w czwartek, piątek – Sejm będzie obradował i mam nadzieje, że tę ustawę przyjmie” – przedstawił wicepremier harmonogram prac. Sasin przewiduje, że nowe rozwiązania wejdą w życie już w przyszłym tygodniu.
Minister aktywów państwowych przyznał, że w najtrudniejszej sytuacji znalazły się branże: turystyczna, gastronomiczna, transport i usługi. Przewiduje jednak, że w specustawie antykryzysowej zostaną wprowadzone rozwiązania, które pozwolą zachować ciągłość działania wrażliwych branż, takich jak energetyka czy sektor bankowy.
Tymczasem Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przedstawił swoją „roboczą” propozycję, która może znaleźć się w projekcie rządowej „tarczy antykryzysowej”. Zawiera ona projekt zawieszenia umowy kredytu na rok, bez zobowiązania do wykonywania w tym czasie jakichkolwiek płatności. Rozwiązanie to analizuje obecnie Komisja Nadzoru Finansowego.