Podczas gdy Polska przymierza się do zakupu amerykańskich samolotów F-35, w Europie krystalizuje się projekt nowoczesnego myśliwca wielozadaniowego. Wczoraj pod Paryżem zaprezentowano model samolotu. Do projektu zainicjowanego przez Emmanuela Macrona i Angelę Merkel dołączyła Hiszpania.
Francusko-niemiecka inicjatywa nabiera kształtów. Na podparyskim lotnisku Le Bourget zaprezentowano wczoraj pełnowymiarowy model wielozadaniowego myśliwca nowej generacji, w budowę którego będą zaangażowane firmy Dassault Aviation i Airbus. Samolot ma docelowo zastąpić wysłużone francuskie Rafale oraz niemieckie Eurofightery. Nowy samolot jest centralnym elementem Future Combat Air System (ang. FCAS – Systemu Walki Powietrznej Przyszłości, fr. SCAF – Système de Combat Aèrien Futur) – koncepcji rozwijanej od lipca 2017 r., pod patronatem Emmanuela Macrona i Angeli Merkel – która ma wzmocnić potencjał europejskiego sytemu obronnego.
Ambitne plany
Rozwijanie europejskiego potencjału militarnego nie kończy się jednak na budowie myśliwca. Paryż i Berlin przewidują stworzenie Next Generation Weapons System (NGWS – Systemu Uzbrojenia Nowej Generacji), w skład którego wchodzić mają inne samoloty, drony, satelity czy kierowany przez Niemców projekt „czołgu przyszłości”.
Partnerzy zakładają osiągnięcie pełnej gotowości systemu do 2040 r. Wczoraj poza uroczystym zaprezentowaniem modelu, do projektu oficjalnie dołączyła Hiszpania. Madryt ma partycypować w 33 proc. wydatków. Trzy szefowe resortów obrony Francji, Niemiec i Hiszpanii: Florence Parly, Ursula von der Leyen, Margarita Robles podpisały porozumienie w sprawie rozwoju FCAS.
W najbliższym czasie dyrektorzy generalni Dassault Aviation i Airbusa powinni podpisać szczegółowe protokoły określające warunki współpracy. W najbliższym czasie zostanie zaprezentowana również wstępna wycena projektu. Przewiduje się, że do 2026 r. zostaną przeprowadzone pierwsze loty testowe.
Europa vs USA
Całkowity koszt projektu szacuje się na kilkadziesiąt miliardów euro. Jak na razie Paryż i Berlin przeznaczyli 65 mln euro na wstępne prace projektowe. Francja i Niemcy zarezerwowały po 2 mld euro do 2025 r. na dalsze prace. Niewykluczone, że poza Hiszpanią, do projektu dołączą inne europejskie państwa. Jednak dotychczas, brak informacji na temat potencjalnych chętnych.
Przed państwami nie lada wyzwanie, które przyczyni się do modernizacji europejskiego potencjału militarnego. Obecnie Paryż, Berlin i Madryt dysponują wysłużonymi myśliwcami, takimi jak Rafale, Tornado i Eurofightery.
Obecni na spotkaniu politycy i przedstawiciele firm zaangażowanych w projekt podkreślali doniosłość chwili oraz krok ku modernizacji europejskiego przemysłu i uniezależnienia się od amerykańskich technologii.