Opóźnienie lub umorzenie składek do ZUS i podatków, ułatwienia w dostępie do tanich kredytów, czy łatwiejsze uzyskanie dopłat do pensji pracowników. Między innymi takie rozwiązania znalazły się w projekcie specustawy nakierowanej na pomoc firmom w przetrwaniu epidemii SARS-CoV-2.
Założenia projektu nowych regulacji przedstawiła wczoraj minister rozwoju Jadwiga Emilewicz na wspólnej konferencji prasowej z szefami resortów infrastruktury Andrzejem Adamczykiem oraz rodziny, pracy i polityki społecznej Marleną Maląg.
Emilewicz: Nie ma mowy o kryzysie ani o recesji
Jadwiga Emilewicz przyznała, że epidemia koronawirusa może w tym roku obniżyć polski wzrost PKB nawet o 1,3 punktów procentowych. Uspokajała jednak, że polska gospodarka wciąż rozwija się szybko. “Nie można mówić o kryzysie ani recesji” – zapewniła na wtorkowej (10 marca) konferencji.
Minister podkreśliła jednak, że sytuacja jest najpoważniejsza od 2008 r. i dlatego rząd podejmuje wszelkie możliwe działania minimalizujące skutki epidemii. Opóźnienie lub umorzenie składek do ZUS i podatków, zniesienie opłaty za wydanie takiej decyzji, wyższe kredyty współfinansowane przez BGK oraz łatwiejsze uzyskanie dopłat do pensji pracowników z FGŚP – to główne założenia zapowiadanej ustawy.
Minister rozwoju: Gotowy projekt na początku przyszłego tygodnia
“W efekcie spotkań z przedstawicielami najbardziej dotkniętych branż oraz kilkudniowej narady z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, Polskim Funduszem Rozwoju, Agencją Rozowju Przemysłu, Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Urzędem Zamówień Publicznych przygotowaliśmy pierwszy pakiet rozwiązań, który zostanie ujęty w gospodarczej specustawie” – poinformowała Emilewicz i zapowiedziała, że “jako zamknięty projekt” zostanie przedstawiony na początku przyszłego tygodnia – zapewniła.
Szefowa resortu rozwoju zapewniła, że wszystkie założenia były konsultowane z biznesem. Zastrzegła przy tym, że choć ”pozostajemy w nieprzewidywalnej sytuacji”, to – jak zapewniła – ”bardzo pilnie słuchamy przedsiębiorców i chcemy być ich partnerem, by przetrwali w niezmienionej liczbie”. “Chcemy bowiem utrzymać rekordowy wzrost gospodarki w skali europejskiej, ale bez przedsiębiorców to się nie uda” – dodała Emilewicz.
Przedsiębiorcy już wcześniej apelowali do rządu o zwolnienie ich z odpowiedzialności za straty wywołane walką z koronawirusem. W ocenie prezesa Business Centre Club Marka Goliszewskiego rząd powinien przeznaczyć z budżetu państwa środki na dotacje celowe dla przedsiębiorców przeznaczone na rekompensaty za poniesione straty. Prezes BCC uważa ponadto, że konieczne są także przepisy dotyczące zwolnienia od odpowiedzialności wobec kontrahentów za niewykonanie umowy w związku z walką z koronawirusem.
Zapowiedziała również nowy sposób rozliczenia strat przedsiębiorców. “Straty poniesione w 2020 r. będzie można odliczyć od podatku, który był należny za 2019 r.” – wyjaśniła minister. Zapewniła ponadto, że rząd zniesie także obowiązek nakładania kar za niewywiązywanie się z umów zawartych w trybie zamówień publicznych. “Kary nie będą nakładane na wykonawców i podwykonawców” – podkreśliła szefowa resortu rozwoju.
Maląg: Wsparcie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych
Natomiast minister Maląg zapowiedziała, że pracodawcy, którzy znajdą się w trudnej sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, otrzymają wsparcie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Poinformowała, że dofinansowanie będzie dotyczyć firm, których obroty spadną co najmniej o 15 proc., a jeśli zaistnieje taka konieczność, to pracodawca będzie mógł również wystąpić do ZUS-u o rozłożenie na raty lub umorzenie swoich składek.
Adamczyk: Będzie można zawiesić linie autobusowe na międzynarodowych trasach
Tymczasem minister infrastruktury poinformował ze swej strony, że wobec braku klientów transportowcy, którzy utrzymują linie autobusowe w relacjach międzynarodowych, będą mogli je zawiesić bez szkody dla siebie. Andrzej Adamczyk zwrócił uwagę, że branża transportowa jest jedną z najbardziej narażonych na wpływ epidemii.