Jeszcze w tym tygodniu będą zaopiniowane kandydatury na stanowiska w dwóch izbach Sądu Najwyższego: dyscyplinarnej i karnej, a w poniedziałek i wtorek do izb cywilnej oraz kontroli nadzwyczajnej i spraw publicznych. Mimo zapowiedzi, że głosowania nowej Krajowej Rady Sądownictwa nad uzupełnieniem składu Sądu Najwyższego odbędą się w połowie września, KRS rozpocznie czterodniowe posiedzenie w tej sprawie już dziś.
“Na podstawie art. 17 ust 1 pkt 1 i art. 20 ust. 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa postanowił w dniach 23, 24, 27 i 28 sierpnia 2018 r. zwołać posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa” – głosi komunikat KRS.
Czterem zespołom KRS udało się bowiem w ciągu trzech dni ocenić wszystkich kandydatów, którzy zgłosili się na 44 wolne miejsca w Sądzie Najwyższym (zgłoszono 215 kandydatur, jednak 20 wycofano). Obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN ukazało się w Monitorze Polskim pod koniec czerwca.
Przedstawiając procedurę wyboru nowych sędziów SN rzecznik prasowy KRS Maciej Mitera zapowiadał wcześniej, że „poszczególnymi wnioskami zajmą się zespoły KRS i przedstawią rekomendacje całej Radzie, a cała KRS będzie podejmowała decyzje na posiedzeniu plenarnym”. W końcu ostateczna lista kandydatów trafi do prezydenta Andrzeja Dudy.
Wyścig KRS z TSUE?
Opozycja jest zdania, że zaskakujące przyspieszenie prac KRS może wynikać z chęci zakończenia prac jeszcze przed – spodziewanym we wrześniu – rozpatrzeniem przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej pięciu prejudycjalnych pytań Sądu Najwyższego. TSUE ma je bowiem rozpatrywać w trybie przyspieszonym.
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Leszek Mazur przyznał podczas wczorajszego (22 sierpnia) briefingu, że co prawda „były przymiarki, żeby zrobić to na początku września, czyli gdzieś od 4 września, ale praca zespołów dała podstawy do tego, żeby uznać, że te kandydatury są już właściwie opracowane”. Powiedział jednak dziennikarzom, że w sprawie wyłonienia sędziów do SN Rada działa poza porządkiem posiedzeń przyjętym przed wakacjami.
„Te spotkania, które odbywamy od trzech dni z kandydatami, to jest tylko zwieńczenie pracy, polegającej na zapoznawaniu się z dokumentami i dorobkiem kandydatów, które zostały przekazane do Rady już wcześniej” – tłumaczył sędzia Mazur.
Członek KRS, poseł PiS Stanisław Piotrowicz wyjaśniał na antenie TVP Info, że „nie ma potrzeby zwlekać, skoro zespoły przesłuchujące kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego zakończyły prace”.
Nowa izba w SN
Piotrowicz zwrócił uwagę, że „istotnym elementem prowadzonej przez PiS reformy wymiaru sprawiedliwości jest powołanie Izby Dyscyplinarnej, która jak najszybciej powinna rozpocząć prace”. Poseł mówił też, że izba ma przede wszystkim dbać o to, by sędziowie postępowali zgodnie z prawem, także „poza służbą”. Do nowej izby zgłosiło się najwięcej chętnych, a wśród nich najwięcej prokuratorów.
Arkadiusz Myrcha z PO uważa, że PiS chce postawić KE i TSUE przed faktem dokonanym. Podczas briefingu w Sejmie dodał, że wszystkie procedury powinny zostać zawieszone do czasu rozstrzygnięcia sporu. Podobnego zdania jest rzeczniczka .Nowoczesnej Paulina Henning-Kloska. Jej zdaniem, przyspieszenie prac nad obsadzaniem wakatów w SN to „nieformalny krok do wyjścia Polski z Unii Europejskiej, bo nie chcą poczekać na zakończenie procedury praworządności”.
Decyzja KE ws. skierowania ustawy o SN do TSUE w połowie września
W zeszłym tygodniu rzecznik prasowy KE Christian Spahr poinformował, że KE zdecydowała o przejściu do następnego etapu procedury naruszenia przez Polskę prawa UE z powodu ustawy o Sądzie Najwyższym. Komisja podtrzymuje stanowisko o niezgodności nowych regulacji z unijnym prawem i argumentuje naruszaniem zasady niezależności sądownictwa, w tym zasady nieusuwalności sędziów. „Tym samym Polska zdaniem Komisji nie wypełnia swoich zobowiązań wynikających z art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej w związku z art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej” – głosi komunikat KE.
Komisja przystąpiła w związku z tym do kolejnego etapu postępowania ws. uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego i dała polskiemu rządowi miesiąc na zastosowanie się do przesłanej Warszawie tzw. uzasadnionej opinii. Jeśli w tym czasie nie zostaną wprowadzone odpowiednie środki, to KE może skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Apel Międzynarodowej Komisji Prawników o uchylenie ustawy o SN
Ustawa o Sądzie Najwyższym „musi zostać uchylona, a sędziowie powinni pozostać na swoich stanowiskach” – oświadczyła wczoraj Międzynarodowa Komisja Prawników (ICJ) i jej polska sekcja. W swoim apelu wezwała „polskie władze wykonawcze i ustawodawcze, aby zaprzestały wszelkiej ingerencji w działania Sądu Najwyższego, który wykonuje swoje prawowite funkcje”. Przedstawiciele tej organizacji podkreślili też, że „zachowanie i ochrona niezależności sądów ma zasadnicze znaczenie dla ochrony praw człowieka w Polsce”.
Ich zdaniem ustawa o SN, „która wymusiła przejście na `emeryturę` jedną trzecią składu sędziowskiego tego sądu, w tym jego I prezes Małgorzatę Gersdorf, musi zostać uchylona, a sędziowie pozostać na swoich stanowiskach”. “Atak na działania Sądu Najwyższego wynika z systematycznego podważania niezależności sądownictwa w Polsce przez polskie władze wykonawcze i ustawodawcze, które ICJ, ICJ Poland i sędziowie z ICJ wielokrotnie potępiali” – głosi komunikat prawników.
Międzynarodowa Komisja Prawników
International Commission of Jurists, czyli Międzynarodowa Komisja Prawników – organizacja utworzona w 1952 r. w Berlinie Zachodnim – skupia prawników z ponad 60 państw, wybieranych ze względu na ich wysokie kwalifikacje i postawę moralną. Celem ICJ jest upowszechnianie praw i swobód obywatelskich poprzez działalność edukacyjną, organizowanie specjalnych misji i obserwatorów procesów politycznych, inicjowanie prac nad konwencjami dotyczącymi praw człowieka.
Międzynarodowa Komisja Prawników jest najważniejszą organizacją, która sprawuje pieczę nad wprowadzaniem standardów dotyczących ochrony praw człowieka przez kraje – sygnatariuszy Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.