Informacja Sądu Najwyższego o działaniach na rzecz realizacji postanowienia TSUE w sprawie tzw. środków tymczasowych dotarła już do KE – potwierdziła rzeczniczka Komisji. Tego samego dnia szef MSZ Jacek Czaputowicz poinformował, że rząd przygotowuje w tej sprawie stanowisko, w którym “wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom TSUE”.
Trybunał Sprawiedliwości UE zdecydował 19 października o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o SN dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia. TSUE zalecił m.in., żeby sędziowie przeniesieni w stan spoczynku zostali przywróceni do orzekania.
Polska została zobowiązana, natychmiast i do czasu wydania postanowienia, które zakończy postępowanie dotyczące środków tymczasowych, m.in. do powiadomienia KE – nie później niż w ciągu miesiąca od doręczenia postanowienia, a następnie powiadamiania co miesiąc – o wszystkich środkach, które przyjęła w celu pełnego zastosowania się do postanowienia.
Po tej decyzji TSUE I prezes SN Małgorzata Gersdorf wezwała w końcu października 23 sędziów SN objętych zakresem zastosowania środków tymczasowych orzeczonych przez TSUE do stawienia się w SN w celu podjęcia obowiązków.
Polska ma czas do przyszłego poniedziałku
Rzeczniczka KE potwierdziła wczoraj (7 listopada), że Komisja otrzymała od Małgorzaty Gersdorf list z informacją o środkach podjętych w celu wykonania zarządzenia TSUE. “Przyjęliśmy go do wiadomości” – oświadczyła Mina Andreeva przypominając, że zgodnie z postanowieniem wiceprezesa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 19 października, Polska ma czas do 19 listopada na przekazanie Komisji takiej informacji.
Sędziowie SN przeniesieni w stan spoczynku wrócili do pracy
Informację o liście I prezes SN do Komisji dzień wcześniej przekazał zespół prasowy SN. “W zawiadomieniu prezes Gersdorf poinformowała, że 19 października wszyscy sędziowie SN objęci zakresem działania środków tymczasowych zostali zawezwani do podjęcia obowiązków służbowych w SN i do końca października 22 sędziów stawiło się w Sądzie Najwyższym, a części z nich już przydzielono sprawy do rozpoznania” – powiedział Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN.
W liście wysłanym do KE i opublikowanym na stronie internetowej SN Małgorzata Gersdorf poinformowała także, że w Izbie Karnej pierwszą sesję z udziałem sędziów, którzy stawili się po decyzji TSUE, zaplanowano na 22 listopada. Natomiast w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych sesje z udziałem tych sędziów zostaną wyznaczone pod koniec listopada, a w Izbie Cywilnej pierwsza sesja z udziałem tych sędziów zostanie dopiero zaplanowana. „Sędziom, których dotyczy postanowienie, zostały stworzone warunki techniczne i lokalowe do podjęcia działalności orzeczniczej” – zapewniła I prezes SN w tym piśmie.
„Organy władzy ustawodawczej i wykonawczej prowadzą rozważania”
Michałowski poinformował ponadto, że w informacji, skierowanej zarówno do KE, jak i TSUE, przekazano także, że „organy władzy ustawodawczej i wykonawczej prowadzą rozważania, co do sposobu wykonania przedmiotowego postanowienia”. Wskazano w nim również, że „wątpliwości tychże organów wywołuje to, czy dla zapewnienia, by sędziowie SN, których dotyczą przepisy wymienione w postanowieniu z 19 października, mogli pełnić funkcje na tym samym stanowisku (…) konieczna jest zmiana ustawy z 8 grudnia 2017 r. o SN”.
Jeszcze pod koniec zeszłego miesiąca wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik utrzymywał, że sędzia Gersdorf nie jest I prezesem SN, a sędziowie, którzy wrócili do SN po decyzji TSUE, pozostają sędziami w stanie spoczynku. Inny wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł mówił zaś w Sejmie, że wykonanie decyzji TSUE z 19 października wymaga stworzenia podstawy prawnej do tzw. zawieszenia mocy wskazanych przepisów ustawy o SN i zmiany statusu sędziów przeniesionych w stan spoczynku.
Natomiast wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin mówił w TVN24 o potrzebie rozwiązania sporu narosłego wokół sądownictwa. W jego ocenie, jest bardzo prawdopodobne, że do 19 listopada pojawi się projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. „Być może wystarczy realizacja tych samych celów bardziej finezyjnymi narzędziami” – przypuszcza wicepremier. Zastrzegł jednak, że do rozwikłania istniejących dylematów “trzeba dużo finezji prawniczej i bardzo przemyślanej koncepcji państwa, przemyślanej koncepcji wymiaru sprawiedliwości”.
Czaputowicz: Polska wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom TSUE
“Trwają konsultacje w sprawie ostatecznego kształtu stanowiska, które Polska zaprezentuje na posiedzeniu Trybunału Sprawiedliwości UE, ale myślę, że wyjdziemy naprzeciw oczekiwaniom Trybunału (Sprawiedliwości UE)” – zapowiedział wczoraj minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie. “Tylko jest to materia skomplikowana, wymaga nowelizacji ustawy, więc jakiś wariant zostanie wybrany, ale taki, który wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom, moim zdaniem” – dodał.
“Na pewno i w rządzie, i w parlamencie refleksja następuje, w jaki sposób pozytywnie odpowiedzieć na oczekiwania Komisji Europejskiej w tej sprawie” – zapewnił w odpowiedzi na pytanie o prace nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym.
W przyszły piątek wysłuchanie stron
W przyszły piątek (16 listopada) TSUE przeprowadzi wysłuchanie stron, podczas którego Polska i Komisja Europejska przedstawią swoje racje.
Wysłuchanie będzie ograniczone tylko do kwestii tzw. środków tymczasowych, czyli zamrożenia stosowania niektórych przepisów ustawy o SN, a nie całego sporu. Po tej rozprawie TSUE wyda ostateczną decyzję co do tzw. środków tymczasowych, która będzie obowiązywać do czasu wydania ostatecznego orzeczenia dotyczącego skargi KE ws. ustawy dotyczącej SN.