Rosyjski sąd zasądził wczoraj (3 sierpnia) karę ograniczenia wolności wobec bliskiej współpracowniczki opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, Lubowi Sobol. Jest to kara za rzekome łamanie przeciwepidemicznych restrykcji podczas protestów w obronie Nawalnego.
Zgodnie z wyrokiem na Lubow Sobol nałożony został zakaz półtorarocznego wychodzenia z domu w godzinach od 22:00 do 6:00. Nie będzie ona mogła także uczestniczyć w wydarzeniach masowych i będzie musiała zgłaszać się na obowiązkowe kontrole na policji trzy razy w miesiącu, poinformował prawnik opozycyjnej działaczki Władimir Woronin. Wcześniej Sobol została objęta aresztem domowym.
Współpracowniczka najbardziej znanego rosyjskiego opozycjonisty została skazana w „sprawie sanitarnej”. Moskiewski sąd uznał ją za winną nakłaniania ludzi do naruszenia norm sanitarno-epidemiologicznych w czasie pandemii koronawirusa. W ten sposób określono wezwania Sobol, tak jak i wielu innych opozycjonistów, działaczy i aktywistów, do Rosjan, by 23 stycznia br. wzięli udział w protestach przeciwko uwięzieniu Aleksieja Nawalnego.
Okazały się one skuteczne, a Rosjanie w ponad 100 miastach w całym kraju tłumnie wzięli udział w akcjach protestacyjnych. Poskutkowały one najbardziej masowymi aresztami w ostatnich latach.
Sama Lubow Sobol nie zgadza się z orzeczeniem sądu, które uważa za motywowane politycznie, przekazuje agencja Reutera. W ostatnim czasie sąd uznał za ekstremistyczne organizacje związane z Nawalnym, co według nowego prawa uniemożliwia współpracownikom sławnego polityka uczestnictwo w zbliżających się wyborach do Dumy Państwowej.
Aleksiej Nawalny, przed rokiem otruty środkiem typu nowiczok, odbywa w kolonii karnej wyrok za domniemane malwersacje finansowe.