Reforma KRS kolejnym powodem do niepokoju?

http://www.coe.int/en/web/commissioner/-/commissioner-concerned-about-law-undermining-the-independence-of-the-judiciary-in-poland

Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Nils Muinieks apeluje do polskich posłów, żeby nie przyjmowali ustawy reformującej Krajową Radę Sądownictwa, a Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu alarmuje, że projekt nowelizacji budzi poważne wątpliwości konstytucyjne. Wcześniej dokument ten skrytykowało OBWE, Naczelny Sąd Administracyjny, RPO i niektóre organizacje pozarządowe.

 

Tymczasem pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o KRS, która jest konstytucyjnym organem stojącym na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, ma się odbyć już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, jeszcze w tym tygodniu.

Nowe regulacje

Zapisane w nim zmiany zakładają m.in., że sędziów Krajowej Rady Sądownictwa miałby wybierać Sejm, Rada miałaby się składać z dwóch izb, a kadencja obecnych jej członków oraz rzecznika dyscyplinarnego sądów zostałaby wygaszona. Pierwszą izbę (Zgromadzenie) KRS mieliby tworzyć: I prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Natomiast w skład drugiej (Drugiego Zgromadzenia) – wchodziłoby 15 sędziów wszystkich szczebli wybieranych przez Sejm. Kandydatów zgłaszałoby marszałkowi Sejmu prezydium Sejmu lub co najmniej 50 posłów. Stowarzyszenia zrzeszające sędziów mogłyby jedynie przedstawiać marszałkowi Sejmu „rekomendacje dotyczące zgłoszenia kandydatów na członka Rady”.

Muinieks: To zagrożenie dla niezależności sądownictwa

List z apelem o nieprzyjmowanie ustawy o KRS komisarz Praw Człowieka Rady Europy przesłał na ręce marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z prośbą o przekazanie wiadomości wszystkim posłom. Według przedstawiciela Rady Europy, proponowane przez Zbigniewa Ziobrę zmiany są zagrożeniem dla władzy sądowniczej w Polsce.

Nils Muinieks przypomina, że zachowanie niezależności sądów wymaga niezależności wyboru sędziów od rządu, bo – jak podkreśla – inaczej grozi to politycznymi naciskami. Zwraca również uwagę, że proponowane zmiany w ustawie o KRS naruszają niezależność organu, który jest gwarantem niezależności władzy sądowniczej w Polsce. Również skrócenie kadencji członków KRS jest w jego ocenie sprzeczne z zasadą niezależności.

Tekst listu Nilsa Muinieksa TUTAJ

Biuro Legislacyjne Sejmu: Projekt jest niekonstytucyjny

Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu alarmuje, że projekt nowej ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa budzi poważne wątpliwości konstytucyjne. Powołując się na art. 187 ust. 1 konstytucji (określa liczbę członków KRS wybieranych przez Sejm i Senat), zwraca uwagę, że gdyby kolejnych 15 członków KRS miał wybierać Sejm, to taka jego kompetencja wynikałaby wprost z przepisów ustawy zasadniczej.

Biuro Legislacyjne zgłasza też wątpliwości co do wygaszania mandatów sędziów KRS (projekt zakłada ich wygaszenie 30 dni od wejścia w życie nowych przepisów). Podkreśla, że art. 187 ust. 3 konstytucji określa kadencję członków KRS na cztery lata. Przywołuje też uzasadnienie jednego z wyroków TK, który stwierdza wprost, że konstytucja nie przewiduje „możliwości odwołania członków KRS, wskazując czteroletnią ich kadencję w Radzie”.

OBWE też zaleca odstąpienie od projektu

Wcześniej projekt ustawy wprowadzającej zmiany w sądownictwie skrytykowało już OBWE zalecając „odstąpienie od przyjęcia projektu”. Automatyczne wygaszenie kadencji sędziów-członków KRS stanowiłoby – w ocenie tej organizacji – „bezpośrednią ingerencję w gwarancje niezależności przysługujące temu należycie ukonstytuowanemu organowi konstytucyjnemu”. Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (OBWE/ODIHR) uznało też, że brak możliwości odwołania się od tej decyzji naruszałoby art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Ziobro: Opinia skrajnie nieprofesjonalna i pełna merytorycznych błędów

Minister Ziobro nie zabrał wczoraj (3 kwietnia) głosu, ale już  wcześniej na konferencji prasowej uznał opinię OBWE za „skrajnie nieprofesjonalną i pełną merytorycznych błędów”, zawierającą „kompromitujące słabości”; „rojącą się od elementarnych błędów i niezrozumienia polskiego systemu prawnego”, a zawarte w niej wnioski ocenił jako „dość kuriozalne”. Dziennikarzom rozdano wtedy zestawienie tych błędów, wraz z prostującym je komentarzem resortu.

„Jesteśmy otwarci na krytykę, ale chcielibyśmy, by była ona rzeczowa i reprezentowała pewien choćby minimalny poziom merytoryczny, a nie sprowadzała się do kompromitacji tych, którzy ją podpisują” – powiedział dziennikarzom w środę (29 marca) minister sprawiedliwości.

Swoje zaniepokojone reformą KRS wyraził też Naczelny Sąd Administracyjny. Według sędziów zmiany w KRS bez zmieniania konstytucji niosą ryzyko ograniczenia konstytucyjnych obowiązków KRS jako strażnika niezawisłości sędziów i niezależności sądów.