Polskie Stronnictwo Ludowe, które przedstawiło w sobotę swoich kandydatów w wyborach do PE, zapowiedziało złożenie projektu ustawy umożliwiającej wpisanie członkostwa Polski w UE do konstytucji. Ludowcy startują do unijnego zgromadzenia w ramach Koalicji Europejskiej.
Na sobotniej (30 marca) konwencji wyborczej w Warszawie lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił wszystkich kandydatów tej partii w majowych wyborach oraz program wyborczy ludowców. Zapisano w nim m.in. postulaty dotyczące unijnych funduszy dla Polski, emerytur, czasu pracy czy pomocy dla przedsiębiorców, a także wpisanie do konstytucji członkostwa Polski w UE.
PSL zapowiada obronę wartości i zmianę w konstytucji
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że jego partia nie pozwoli ani w Polsce, ani w Europie podciąć chrześcijańskich wartości. „Będziemy bronić wartości chrześcijańskich, wartości narodowych, społecznych, które od pokoleń są wypisane na zielonych sztandarach: Bóg, honor i ojczyzna” – zapewnił.
Prezes Stronnictwa zapowiedział, że już w tym tygodniu ludowcy zgłoszą projekt ustawy zmieniającej konstytucję. “Złożymy poprawkę o zmianę w konstytucji, wpisanie członkostwa w UE do polskiej konstytucji” – poinformował. “Wpisanie członkostwa Polski w Unii Europejskiej jest testem na wiarygodność dla tych, którzy wyprowadzali unijne flagi z gabinetów” – uzasadniał szef ludowców.
“Mówimy rządzącym sprawdzam: rozpoczynamy zbiórkę podpisów pod poprawką do Konstytucji, która na trwałe wpisze Unię Europejską i NATO do ustawy zasadniczej. Niech to będzie gwarancja, że żadna partia Polski z Unii nie wyprowadzi” – podkreślił Kosiniak-Kamysz na Stadionie Narodowym w Warszawie.
W jego ocenie ci, którzy nie poprą tej poprawki, będą chcieli wyprowadzenia Polski z UE i to od razu po wyborach do PE. Jednak – uprzedził prezes PSL – jego ugrupowanie nie pozwoli, żeby „jakakolwiek siła polityczna wyprowadziła Polskę z UE”. “Nie ma zgody na polexit” – podkreślił. Przekonywał też, że gwarancją bezpieczeństwa Polski w UE jest zwycięstwo Koalicji Europejskiej w nadchodzących wyborach do PE.
Kosiniak-Kamysz ostrzega przed “faryzeuszami”
Lider ludowców zapowiedział także, że w kampanii do PE jego partia będzie się domagać szacunku dla Polski i dla UE. “Dziś wielu zaczyna się troszczyć o nasze wartości, o nasze barwy i o naszą historię” – zauważył, ale zwrócił uwagę, że “to są ci sami faryzeusze, którzy jeszcze nie tak dawno wiadra pomyj na nas wylewali”, a nawet “próbowali ukraść naszą tożsamość”.
“To są ci sami, którzy w wyborach samorządowych mówili o potrzebie wyeliminowania PSL z życia publicznego” – przypomniał Kosiniak-Kamysz. “Boże drogi, strzeż nas przed fałszywymi przyjaciółmi, bo z wrogami damy sobie radę” – dodał.
Obietnice gospodarcze
Wśród propozycji programowych Stronnictwa znalazło się m.in. obniżenie podatku PIT i skrócenie tygodniowego czasu pracy do 35 godzin. “Jesteśmy najciężej pracującym narodem w Europie i jednym z najciężej pracujących na świecie. Polacy w pracy spędzają 1928 godzin rocznie. Dłużej niż w Polsce pracuje się tylko w 6 krajach na świecie” – argumentował w sobotę Kosiniak-Kamysz podkreślając, że powinniśmy zejść do 7-godzinnego dnia pracy.
Obniżenie podatku PIT, a emerytura bez podatku i składek
Lider ludowców zapowiedział też, że po tegorocznych wyborach chciałby już od przyszłego roku obniżyć podatek PIT do 15 proc. „Trzeba się zabrać poważnie do pomocy przedsiębiorcom. Chcę w naszym wspólnym imieniu panu premierowi przekazać jedno przesłanie: ręce precz od polskich przedsiębiorców” – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Na konwencji zapowiedział też „emeryturę bez podatku i składek” zapewniając, że ludowcy nie zapominają o osobach w wieku dostojnym. „O tych, którzy przez lata pracowali, płacili podatki. Oni swoje podatki już zapłacili. Naszym zobowiązaniem jest emerytura bez podatku i składek. Emerytura sprawiedliwa” – mówił prezes PSL.
PSL w walce o jak najlepszy budżet z UE dla Polski.
„115 mld euro i ani złotówki mniej z unijnego budżetu” – podkreślił Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że PSL chce dopłat bezpośrednich do średniej krajowej i średniej europejskiej na poziomie 280 euro do hektara. Partia ma ponadto wspierać odnawialne źródła energii. „To jest sztandarowy projekt PSL” – podkreślił szef partii.
Kandydaci PSL do PE
W ramach uzgodnień Koalicji Europejskiej ludowcom przypadły trzy “jedynki” i są nimi: na Mazowszu europoseł Jarosław Kalinowski, były szef PSL i były wicepremier, minister rolnictwa; na Podkarpaciu europoseł Czesław Siekierski, były poseł i wiceminister rolnictwa oraz na Lubelszczyźnie europoseł Krzysztof Hetman, wiceszef PSL i były wiceminister rozwoju regionalnego.
Pozostali kandydaci PSL to: posłanka Urszula Pasławska, wiceprezes PSL i była wiceminister skarbu państwa (drugie miejsce na liście w okręgu mazursko-podlaskim); europoseł Andrzej Grzyb, były wieloletni poseł na Sejm (trzecie miejsce w Wielkopolsce); poseł Paweł Bejda (drugie miejsce w Łodzi); Władysław Teofil Bartoszewski, syn prof. Władysława Bartoszewskiego (dziesiąte miejsce w Warszawie); Aneta Jędrzejewska (trzecie miejsce w woj. kujawsko-pomorskim); Agnieszka Kłopotek, żona znanego posła ludowców Eugeniusza (czwarte miejsce w woj. kujawsko-pomorskim); wiceprezes PSL Adam Jarubas (drugie miejsce w woj. małopolskim i świętokrzyskim); Elżbieta Bińczycka (dziewiąte miejsce w woj. małopolskim i świętokrzyskim); Jarosław Rzepa (piąte miejsce na Pomorzu Zachodnim i w Lubuskiem); była minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak (dziesiąte miejsce na Pomorzu Zachodnim i w Lubuskiem); Genowefa Prorok (dziewiąte miejsce w woj. dolnośląskim i opolskim); Henryk Kiepura (ósme miejsce w woj. śląskim) oraz Krzysztof Trawicki (trzecie miejsce na Pomorzu).