Prezydent Francji Emmanuel Macron ponownie skrytykował Polskę, ale kanclerz Niemiec Angela Merkel zrobiła to po raz pierwszy stwierdzając, że dłużej nie może trzymać języka za zębami. Natomiast KE, która otrzymała z Warszawy odpowiedź na swoje ostatnie zalecenia, nie zgadza się z zawartym tam zarzutem, że nie ma kompetencji do oceny praworządności w Polsce.
„Szczegółowe wyjaśnienia przekazane KE, dotyczące zmian w ustroju sądów powszechnych oraz nowe projekty ustaw o SN i KRS powinny uspokajać, a nie zaogniać sytuację” – ocenił wiceszef MSZ Konrad Szymański, którego cytuje PAP.
KE odrzuca polskie stanowisko dot. kompetencji
KE odrzuciła przedstawione przez Polskę stanowisko kwestionujące prawo Komisji do ingerowania w polski system sądownictwa. „Ramy procedury praworządności ustalają, jak Komisja powinna zareagować, jeśli pojawią się wyraźne zagrożenia dla praworządności w państwie członkowskim” – powiedziała rzeczniczka KE Vanessa Mock na wczorajszej (29 sierpnia) konferencji prasowej w Brukseli. „KE uważa, że jest takie zagrożenie dla praworządności w Polsce” – podkreśliła.
Mock przypomniała przy tym, że ramy procedury praworządności zawierają wytyczne do dialogu między KE a państwem członkowskim w celu zapobieżenia systemowemu zagrożeniu dla praworządności. Podkreśliła też, że niepowodzenie tego dialogu może pociągnąć za sobą uruchomienie art. 7. Traktatu o UE, czyli otwarcie drogi do nałożenia na kraj członkowski sankcji (do wprowadzenia których potrzebna jest jednak jednomyślność). Rzeczniczka KE poinformowała ponadto, że Komisja będzie teraz analizować 12 stronicową odpowiedź z Warszawy na rekomendacje.
W przeddzień tej konferencji Polska przekazała odpowiedź na zalecenie KE z 26 lipca ws. praworządności. Rekomendacje Brukseli dotyczą czterech uchwalonych ustaw, które – w opinii KE – mogą zwiększyć systemowe zagrożenie dla praworządności: ustawy o Sądzie Najwyższym i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa (obie zawetował prezydent Andrzej Duda), oraz już obowiązującej nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa.
Według PAP rząd w swojej odpowiedzi na zalecenie KE Polska nie zgadza się z zarzutami o łamanie praworządności i powołuje się na przykłady rozwiązań dotyczących wymiaru sprawiedliwości w wielu innych państwach członkowskich, m.in. w Hiszpanii, Danii czy Estonii. Podaje też w wątpliwość czy Komisja ma kompetencje do prowadzenia dialogu ws. praworządności zajmowania się sprawami wymiaru sprawiedliwości.
MSZ poinformował natomiast, że strona polska podkreśliła, że „podejmowane działania legislacyjne, których nadrzędnym celem jest reforma systemu wymiaru sprawiedliwości, są zgodne ze standardami europejskimi i odpowiadają narastającym od lat oczekiwaniom społecznym w tym zakresie, dlatego bezpodstawnie budzą wątpliwości Komisji”.
Emmanuel Macron znów krytycznie o Polsce
Francuski prezydent ponownie skrytykował Polskę zarzucając naszemu krajowi blokowanie reform UE. Tym razem Emmanuel Macron stwierdził mianowicie, że to Polska – obok Wielkiej Brytanii – uniemożliwiała reformowanie Wspólnoty. Stwierdził też, że koniecznością jest w związku z tym utworzenie Europy różnych prędkości.
Prezydent Francji zasugerował także, że w obawie przed reakcją Wielkiej Brytanii i Polski państwa strefy euro bały się organizować narady. „Przez lata brakowało nam śmiałości, by cokolwiek zaproponować. Brakowało nam nawet śmiałości, by organizować narady strefy euro, bo te czy inne kraje nie chciały wywołać niezadowolenia Wielkiej Brytanii czy Polski” – oświadczył Macron.
Merkel po raz pierwszy krytyczna
Kanclerz Niemiec Angela Merkel podkreśliła wczoraj (28 sierpnia), że co prawda zależy jej na dobrych stosunkach z Polską, ale nie może zamykać oczu na problemy, jakie nasz kraj generuje. „Nie ma alternatywy: praworządność czy jedność Unii. Jedność Unii za cenę rezygnacji z praworządności to nie byłaby już Unia Europejska” powiedziała Merkel, która dotychczas powtarzała, że dobre stosunki z naszym krajem są dla Niemiec priorytetem.
„Chociaż bardzo życzyłabym sobie, by relacje i stosunki z Polską, która jest naszym sąsiadem, były bardzo dobre, a zawsze będę miała na względzie wagę tych relacji, nie możemy po prostu trzymać języka za zębami i nie mówić nic, żeby zachować pokój. Tutaj chodzi o fundamenty współpracy w UE” – argumentowała szefowa niemieckiego rządu na wtorkowej konferencji prasowej.
Podkreśliła, że warunkiem współpracy w ramach UE są zasady praworządności i zapowiedziała, że o sytuacji w Polsce pod tym względem będzie „wyczerpująco” rozmawiała dziś w Berlinie z szefem KE Jean-Claude’em Junckerem.
Premier Szydło: Polska jest praworządna i demokratyczna, solidarna i proeuropejska
„Polska jest państwem praworządnym, demokratycznym, solidarnym i proeuropejskim – przekonywała premier Beata Szydło w wypowiedzi umieszczonej we wtorek po południu na youtubie. W reakcji na krytykę podkreśliła także, że ”wartości leżące u podstaw UE są dla nas ważne”.
Szefowa polskiego rządu powiedziała także, że wobec wyzwań, przed jakimi stoi Europa, Europejczycy nie mogą dać się podzielić. „Niech partykularne interesy poszczególnych państw nie przysłaniają najważniejszego obecnie zadania, jakim jest zagwarantowanie bezpieczeństwa mieszkańcom naszego kontynentu” – podkreśliła polska premier.
Oskarżyła też przedstawicieli KE, że starają się zrobić z naszego kraju państwo antyunijne mimo, iż wcale nim nie jest. „W ostatnim czasie pojawiły się niesprawiedliwe dla Polski wypowiedzi niektórych unijnych polityków. Dlatego pragnę jasno i wyraźnie podkreślić: Polska jest państwem praworządnym i demokratycznym. Polska jest krajem solidarnym i proeuropejskim – oświadczyła polska premier.
Wystąpienie premier Szydło TUTAJ
Prezydencki minister: Problem z praworządnością w Polsce nie występuje
Również prezydencki minister Paweł Mucha nie ma zastrzeżeń co do praworządności w Polsce. Wiceszef kancelarii prezydenta oświadczył wczoraj (29 sierpnia), że nie widzi dla niej zagrożenia. Mucha dodał, że krytyczne wypowiedzi liderów Francji i Niemiec należy rozpatrywać w kontekście wyborczym.
„Nie każda wypowiedź, która pada w przestrzeni publicznej – zwłaszcza w kontekście wyborczym – jest tego rodzaju wypowiedzią, na którą powinien reagować prezydent RP” – powiedział minister Mucha w TVN24. Zastrzegł przy tym, że sam nie jest zwolennikiem wypowiedzi ze strony przedstawicieli innych państw UE, które „odnoszą się do sytuacji wewnętrznej państw członkowskich”.
Wiceszef kancelarii prezydenta nie zgadza się też z zarzutami sugerującymi zagrożenie praworządności w Polsce. „Nie widzę żadnego zagrożenia praworządności w Polsce. Niefortunnie się zdarzyło, że tego typu wypowiedzi się pojawiają w przestrzeni publicznej” – powiedział podkreślając, że „taki problem nie występuje”. W ocenie ministra premier Szydło trafnie” odniosła się do słów prezydenta Francji ripostując, że Polska broni wartości leżących u podstaw UE związanych ze wspólnym rynkiem.
Paweł Mucha zapewnił także, że prezydent Andrzej Duda stoi na straży interesu Polski. „Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, współpracę w ramach UE i w różnych formatach, możemy być spokojni, że polskie sprawy są prowadzone dobrze” – ocenił prezydencki minister.
Waszczykowski: Chcemy dialogu, a nie konferencji prasowych i wystąpień rzeczników
Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski podkreślił natomiast w rozmowie z portalem wPolityce.pl, że strona polska oczekuje „prawidłowego prowadzenia dialogu z Polską, a nie zwoływanych ad hoc konferencji prasowych i publicystycznych wystąpień rzeczników”. Sprecyzował też swoje oczekiwania pod adresem wiceszefa KE Fransa Timmermansa: „Przestanie mówić, że monitoring Polski to jest jego misja personalna, przestanie przyjeżdżać do Polski na manifestacje polityczne” – oświadczył w RMF FM polski minister spraw zagranicznych.
Waszczykowski zapowiedział też, że nie przyjmie zaproszenia do Brukseli na rozmowy. „To jest rozmowa techniczna o zmianach legislacyjnych w systemie prawnym w Polsce i tutaj nie ma o czym dialogować i dyskutować” – uznał minister spraw zagranicznych. Podkreślił, że polski rząd odpowiada merytorycznie, szczegółowo udzielając wszystkich odpowiedzi.