Kandydująca do NATO Szwecja może się czuć bezpiecznie, ponieważ w razie ataku na ten kraj Sojusz nie pozostanie bierny, zapewnił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Szef NATO spotkał się wczoraj (13 czerwca) ze szwedzką premier Magdaleną Andersson w letniej rezydencji premiera Szwecji w Harpsund, ok. 120 km od Sztokholmu.
„Jeśli Szwecja zostanie zaatakowana (przed formalnym przystąpieniem do NATO – red.), niemożliwe, aby sojusznicy z NATO nie podjęli działań. Jest to jasny sygnał dla wszystkich ewentualnych wrogów”, oznajmił Stoltenberg.
To samo odnosi się do drugiego z kandydujących do Sojuszu krajów, czyli Finlandii, zapewnił Norweg.
Szczyt NATO „żadnym terminem”, jeśli chodzi o akcesję
Oświadczył też, że NATO „pracuje nad tym, aby jak najszybciej powitać w swoich szeregach Finlandię i Szwecję”.
Wcześniej mówiło się, że datą akcesji Szwecji i Finlandii do NATO mógłby być szczyt w Madrycie, zaplanowany na koniec 29-30 czerwca. Stoltenberg stwierdził jednak, że wydarzenie to „nie będzie żadnym terminem”, jeśli chodzi o przystąpienie obu krajów do NATO.
On sam nie może podać harmonogramu prac nad przyjęciem Szwecji i Finlandii do Sojuszu, powiedział.
Obawy Turcji „uzasadnione”
Dzień wcześniej sekretarz generalny NATO odwiedził Finlandię, gdzie spotkał się z fińskim prezydentem Saulim Niinistö. Odniósł się do postulatów, jakich spełnieniem Turcja uwarunkowała swoje poparcie dla akcesji Finlandii i Szwecji.
Zapewnił, że poważnie traktuje dotyczące bezpieczeństwa podniesione przez Turcję w sprzeciwie wobec fińskiego i szwedzkiego wniosku o członkostwo w NATO. „To uzasadnione obawy. Chodzi tutaj o terroryzm, o eksport broni”, zwrócił uwagę.
Turcja domaga się od Finlandii i Szwecji zaprzestania wspierania Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) i kurdyjskich Powszechnych Jednostek Obrony (YPG) w Syrii – organizacji uważanych przez Ankarę za terrorystyczne. Ponadto chce zniesienia przez oba kandydujące do NATO państwa embarga na broń, wprowadzonego po tureckiej operacji wojskowej w Syrii w 2019 r.
Stoltenberg wskazał, że żaden inny członek NATO nie doświadczył więcej ataków terrorystycznych niż Turcja i dlatego jej obaw nie należy traktować jako bezpodstawnych. Podkreślił przy tym, że Turcja ma kluczowe znaczenie dla NATO ze względu na swoją strategiczną lokalizację między Europą a Bliskim Wschodem.
Podczas wizyty w Szwecji powiedział z kolei, że Szwecja poczyniła już pewne kroki, aby wyjść naprzeciw tureckim obawom. Rozpoczęła bowiem reformy prawa związane z walką z terroryzmem, a także zmiany w prawie dotyczącym sprzedaży broni za granicę tak, aby szwedzkie prawo odzwierciedlało przyszły status członka NATO i zobowiązania wobec innych państw Sojuszu.