Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo, który w poniedziałek rozpoczął swoją podróż po Europie Środkowej, jutro będzie w Polsce. Weźmie udział w obchodach setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz spotka się z prezydentem, premierem i ministrem spraw zagranicznych. Dziś szef amerykańskiej dyplomacji jest w Austrii, a wcześniej odwiedził Czechy i Słowenię.
W Czechach, od których we wtorek (11 sierpnia) rozpoczął swoją podróż, Mike Pompeo spędził aż dwa dni.
W słoweńskim Bled o bezpieczeństwie sieci 5G i bezpieczeństwie energetycznym
Podczas wczorajszej wizyty w Słowenii sekretarz stanu USA podpisał ze swoim słoweńskim odpowiednikiem Anže Logarem deklarację o bezpieczeństwie sieci 5G, która wyklucza z jej budowania „niezaufanych dostawców”. Mimo że w deklaracji nie wymieniono Chin, to wiadomo, że chodzi o firmy z Chin – zwłaszcza Huawei.
Podróż Pompeo po państwach Europy Środkowej jest bowiem częścią amerykańskiej kampanii przeciwko temu chińskiemu koncernowi i innym chińskim firmom, które w ocenie administracji prezydenta Donalda Trumpa przekazują wrażliwe dane chińskim władzom bezpieczeństwa. Rząd w Waszyngtonie naciska w związku z tym na swoich sojuszników, żeby zakazali używania sprzętu z tego kraju do budowy swoich sieci 5G.
“Wolne narody muszą współpracować, by przeciwstawiać się autorytarnym zagrożeniom” – argumentował Pompeo na konferencji prasowej po czwartkowych (13 sierpnia) spotkaniach z członkami słoweńskiego rządu. „To absolutnie kluczowe, by każdy naród podjął dobrą, suwerenną decyzję dotyczącą sposobu postępowania z prywatnymi danymi jego obywateli” – dodał w kurorcie Bled w północno-zachodniej Słowenii, gdzie odbywały się spotkania.
Pompeo zachwala czystą energię z atomu
Tematem rozmów szefa amerykańskiej dyplomacji z przedstawicielami słoweńskiego rządu było również bezpieczeństwo energetyczne. „Rozmawialiśmy o ogromnym potencjale energetyki atomowej kolejnej generacji, która dostarczy czystą, niezawodną energię, co pomoże zapewnić polityczną niezależność i rozwój ekonomiczny Słowenii i całemu regionowi” – przekazał Pompeo.
Stanom Zjednoczonym zależy na tym, żeby Europa zdywersyfikowała źródła energii i uniezależniła się od dostaw rosyjskich surowców. Amerykańskie władze podjęły w tej sprawie wiele inicjatyw na Starym Kontynencie licząc m.in. na inwestycje w Europie. Jednym z działań waszyngtońskiej administracji jest promowanie energetyki atomowej, a Słowenia jest jedynym krajem byłej Jugosławii posiadającym elektrownię jądrową.
Janša o historii i wartościach
Natomiast słoweński premier Janez Janša podkreślał po spotkaniu rolę USA w historii Słowenii i Europy. W rozmowie z dziennikarzami przypomniał, że Ameryka uratowała Europę od nazizmu, a później pomogła jej wyzwolić się z tyranii komunizmu. Polityka rządu Trumpa jest w Słowenii uznawana za „kontynuację wsparcia wartości wolności, praworządności, praw człowieka i godności; oraz kontynuację polityki, która umożliwiła upadek muru berlińskiego i żelaznej kurtyny, a także wolną współpracę narodów Europy” – przekonywał szef słoweńskiego rządu.
Według agencji STA amerykańsko-słoweńskie rozmowy dotyczyły również obronności i wydatków na tę sferę oraz integracji krajów Bałkanów Zachodnich z instytucjami zachodnimi. Stany Zjednoczone apelują wciąż do państw członkowskich NATO, żeby ich nakłady na tę organizację wynosiły – zgodnie z zobowiązaniami – co najmniej dwa procent PKB. Mimo tych wysiłków mało który kraj Paktu wywiązuje się z tego zobowiązania.
W Warszawie Pompeo spotka się z prezydentem, premierem i szefem MSZ
Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski przekazał, że w planach Mike`a Pompeo jest – obok uczestnictwa w uroczystościach 100. Rocznicy Bitwy Warszawskiej – podpisanie wspólnie z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem umowy o współpracy wojskowej.
Szef amerykańskiej dyplomacji już w zeszłym tygodniu zapowiedział, że w poniedziałek (10 sierpnia) udaje się w podróż do Czech, Słowenii, Austrii oraz Polski, nazywając te państwa „przyjaciółmi Ameryki”. “Oczekuję, że będzie to bardzo ważna i produktywna podróż” – powiedział na konferencji prasowej w Departamencie Stanu.
Wizyta sekretarza stanu USA w czterech państwach Europy Środkowej odbywa się wkrótce po ogłoszeniu planu wycofania prawie 12 tysięcy żołnierzy amerykańskich z Niemiec, z czego 5600 z nich ma zostać rozlokowanych w innych państwach NATO. Prezydent Trump uzasadniał ten krok zbyt małymi nakładami Niemiec na obronność.
Pompeo w Polsce „w podwójnym charakterze”
Sobotnią wizytę Pompeo w Polsce potwierdził prezydencki minister zwracając uwagę, że sekretarz stanu USA będzie w naszym kraju w podwójnym charakterze. Jako sekretarz stanu USA spotka się z szefem polskiej dyplomacji Jackiem Czaputowiczem oraz z premierem Mateuszem Morawieckim.
Natomiast jako przedstawiciel amerykańskiego prezydenta będzie rozmawiać z prezydentem Andrzejem Dudą i weźmie udział w uroczystościach upamiętnienia stulecia Bitwy Warszawskiej. Szczerski przypomniał, że podczas swojej ostatniej wizyty w Waszyngtonie prezydent Duda zaprosił przedstawiciela Stanów Zjednoczonych do udziału w tych uroczystościach.
Kolejna umowa o amerykańsko-polskiej współpracy wojskowej
“Pompeo, również jako reprezentant Donalda Trumpa, będzie w Warszawie podpisywał umowę o współpracy wojskowej między Polską a USA” – przekazał prezydencki minister, zwracając uwagę, że negocjacje w tej sprawie niedawno się zakończyły. Szczerski podkreślił przy tym, że umowa „jest wypełnieniem woli prezydentów Polski i USA wyrażonej w deklaracjach, podpisanych przez obu przywódców w ubiegłym roku w Waszyngtonie, o zwiększeniu obecności armii amerykańskiej w Polsce, także w sensie dowództwa piątego korpusu”.
Informację o zakończeniu polsko-amerykańskich negocjacji ws. zwiększonej obecności wojsk amerykańskich w naszym kraju, przekazali na twitterze niespełna dwa tygodnie temu (31 lipca) ambasador USA Georgette Mosbacher i szef polskiego resortu obrony Mariusz Błaszczak.
Natomiast deklarację o współpracy wojskowej podpisali pod koniec września zeszłego roku w Nowym Jorku prezydenci Polski i USA Andrzej Duda i Donald Trump. W dokumencie tym uszczegółowiono zapisy poprzedniej deklaracji z czerwca 2019 r. – zawiera ona lokalizacje dla planowanej zwiększonej obecności wojskowej USA w Polsce.
Szef gabinetu prezydenta przyznał, że nowa umowa przechodzi jeszcze konieczne uzgodnienia wewnątrz administracji obu państw. “Gdy te wewnętrzne procedury zakończą się terminowo, a tak przewidujemy, to umowa będzie gotowa do podpisania 15 sierpnia” – powiedział. Dodał, że w obecności prezydenta w Pałacu Prezydenckim podpisze ją ze strony Polski minister Błaszczak, a ze strony amerykańskiej – Mike Pompeo.
Spotkanie z amerykańskiego sekretarza stanu z prezydentem i premierem
Po podpisaniu polsko-amerykańskiej umowy wojskowej prezydent Duda przyjmie amerykańskiego sekretarza stanu, a potem Pompeo weźmie udział w obchodach setnej rocznicy Bitwy Warszawskie na warszawskim placu Piłsudskiego. Następnie zaplanowane jest spotkanie Pompeo z premierem Mateuszem Morawieckim.