Sekretarz generalny ONZ zaapelował do Kremla i osobiście do prezydenta Władimira Putina o powstrzymanie działań zbrojnych na terenie Ukrainy.
„Mam tylko jedną rzecz do powiedzenia, z całego serca: panie prezydencie Putin, niech Pan powstrzyma swoje wojska przed atakowaniem Ukrainy. Proszę dać szansę pokojowi, bo wielu ludzi już zginęło”, wezwał Putina w wydanym oświadczeniu sekretarz generalny ONZ António Guterres.
Spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ
W nocy polskiego czasu zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ, która o rozpoczęciu przez Rosję ataku na Ukrainę dowiedziała się w czasie posiedzenia.
Większość członków Rady potępiła działania Władimira Putina i domagała się przyjęcia rezolucji w tej sprawie. Na przeszkodzie stoi jednak obecność w Radzie Bezpieczeństwa Rosji i sprzyjających jej Chinom.
Uczestniczący w posiedzeniu stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ Serhij Kyslyca podkreślił, że w w obliczu inwazji apele członków Rady o zaniechanie eskalacji konfliktu i są bezużyteczne, a przygotowane wcześniej projekty rezolucji tracą na aktualności.
Przytoczył zapisy Karty Narodów Zjednoczonych mówiące o tym, że ONZ jest otwarta na przyjmowanie krajów „miłujących pokój” i gotowych na spełnianie wymogów organizacji.
„Niech pan dzwoni do Ławrowa”
„Rosja nie jest zdolna do spełniania żadnych zobowiązań. Ambasador Federacji Rosyjskiej potwierdził trzy minuty temu, że prezydent ogłosił wojnę z moim krajem”, podkreślił Kyslyca, cytowany przez PAP.
Zwrócił się także do stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ Wasilija Nebenzii, aby ten skontaktował się z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem i potwierdził, że wojska rosyjskie nie będą ostrzeliwać i bombardować ukraińskich miast, co jednak już na miejsce.
Przedstawiciel Ukrainy stwierdził, że nie ma czyśćca dla zbrodniarzy wojennych i idą oni prosto do piekła. Wezwał też Rosję do porzucenia przewodnictwa w Radzie Bezpieczeństwa.
„Proszę porzucić swoje obowiązki przewodniczącego, zadzwonić do Ławrowa, zadzwonić do (prezydenta Rosji Władimira – red.) Putina, powiedzieć im, żeby zatrzymali tę agresję” – wezwał ukraiński dyplomata Nebenzię, który w lutym przewodniczy RB.
Zachód ostrzega Rosję
Kraje zachodnie potępiły działania Rosji i ostrzegły ją przed konsekwencjami operacji na Ukrainie. „Rosyjska agresja będzie miała bezprecedensową cenę pod względem politycznym, ekonomicznym i moralnym”, oceniła ambasador Niemiec przy ONZ Antje Leendertse.
Jej amerykańska odpowiedniczka Linda Thomas-Greenfield przytoczyła natomiast uwagi prezydenta USA Joego Bidena, że „tylko Rosja jest odpowiedzialna za śmierć i zniszczenie, jakie przyniesie ten atak, a Stany Zjednoczone oraz ich sojusznicy i partnerzy odpowiedzą na to w sposób zjednoczony i zdecydowany”, a „świat pociągnie Rosję do odpowiedzialności”.