Naukowcy z Vita Laboratories w Helsinkach wykryli nowy wariant koronawirusa – poinformowały w czwartek fińskie władze medyczne. Patogen Fin-796H ma cechy wcześniej wykrytych wariantów – brytyjskiego (B.1.1.7) i południowoafrykańskiego (B.1.352), ale jego „linia ewolucyjna jest inna”, pisze Pekka Vanttinen z EURACTIV.com
Mutację „trudniej wykryć” w zalecanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) niektórych testach PCR, napisano w komunikacie.
„Nie mówiłbym jeszcze o fińskim wariancie wirusa”, ocenił w trakcie cyklicznej konferencji prasowej dotyczącej przeglądu sytuacji epidemicznej Taneli Puumalainen, naczelny lekarz w Fińskim Instytucie Zdrowia i Spraw Socjalnych (THL).
Ekspert przyznał, że do informacji o „nowej mutacji” władze podchodzą „ze spokojem”, ponieważ z wstępnej wiedzy wirusologów nie wynika, aby ten rodzaj wirusa rozprzestrzeniał się szybciej, czy też nie można było go wykrywać.
„Nowo odkryty wariant różni się tym, że nie przypomina genetycznie – pomimo cech wcześniej wykrytych wariantów – brytyjskiego (B.1.1.7) i południowoafrykańskiego (B.1.352 – do żadnego innego znanego wariantu”, twierdzi Petri Auvinen, dyrektor ds. Badań Instytutu Biotechnologii Uniwersytetu Helsińskiego.
Nowy wariant wirusa FIN-796H – tak wstępnie nazwany przez naukowców z Vita Laboratoriot oraz Instytutu Biotechniki Uniwersytetu w Helsinkach – został rozpoznany u pacjenta z południowej części kraju, ale prawdopodobnie rozwinął się za granicą.
Wariant ten – jak podkreślono – różni się od wcześniej rozpoznanych, a więc m.in. od wersji brytyjskiej, południowoafrykańskiej, brazylijskiej czy japońskiej. Ma jednak również cechy tych wariantów, które są bardziej zaraźliwe i wpływają na skuteczność szczepionki. Nie ma jednak jeszcze konkretnej wiedzy na temat poziomu zakaźności nowego wariantu czy też jego odporności na szczepionki. W Finlandii liczba zakażeń koronawirusem gwałtownie wzrosła, szczególnie na południu kraju.