Premierzy Belgii, Holandii i Nadrenii Północnej-Westfalii wezwali mieszkańców podległych im obszarów do powstrzymania się od transgranicznych podróży. W każdym z tych trzech miejsc obowiązują inne obostrzenia. Ludzie jeżdżą więc po zakupy czy usługi zagranicę.
Trzej premierzy nagrali wspólny film wideo, w którym poprosili mieszkańców belgijsko-holendersko-niemieckiego pogranicza o pozostanie w najbliższym czasie w domach i powstrzymanie się od podróży do sąsiedniego kraju, jeśli nie mają absolutnie najważniejszych życiowych powodów.
Wiele osób wykorzystuje bowiem sytuację, w której przeciwepidemiczne restrykcje wprowadzone w ostatnich dniach różnią się w zależności od kraju. W Belgii wszystkie sklepy są otwarte, z kolei w Niemczech i Holandii tylko te z niezbędnymi produktami, ale ich lista nie jest taka sama w obu krajach. Są również różnice w funkcjonowaniu punktów usługowych.
Pojawiły się obawy, że Niemcy i Holendrzy będą masowo jeździć na zakupy do Belgii lub aby skorzystać tam z jakichś usług. Również między Holandią a Niemcami są obserwowane takie podróże. Niemiecki kraj związkowy Nadrenia Północna-Westfalia graniczy bowiem zarówno z Belgią, jak i z Holandią.
Belgien, die Niederlande und Nordrhein-Westfalen sind gute Nachbarn. Wir unterstützen uns gegenseitig in diesen schwierigen Zeiten.
Das tun wir am besten, indem wir zu Hause bleiben.
Gemeinsame Botschaft mit Ministerpräsidenten @MinPres Mark Rutte und @ArminLaschet. pic.twitter.com/XkWlIRlwCb
— Alexander De Croo (@alexanderdecroo) December 17, 2020
Apele o solidarność
Premier belgijskiego rządu federalnego Alexander De Croo nagrał swoje przesłanie po angielsku. Wezwał w nim do okazywania sobie solidarności w trudnych czasach. „A to oznacza przestrzeganie reguł. Dozwolone są tylko niezbędne wyjazdy zagraniczne, nie dla przyjemności i nie po to, by robić zakupy. To jedyny sposób na pokonanie wirusa” – przekonywał.
Z kolei premier Holandii Mark Rutte przypomniał, że „wraz z ludźmi granicę przekracza też koronawirus”. „Dlatego apeluję do wszystkich. Jedźcie zagranicę tylko wtedy, kiedy jest to absolutnie koniecznie. Nie jeździjcie dla zabawy albo po jakieś drobiazgi. Nasz region słynie z pysznego jedzenia, wspaniałej kultury i pięknych widoków, ale cieszmy się nimi gdy pandemia się skończy” – stwierdził.
Z kolei premier najbardziej ludnego niemieckiego kraju związkowego – Nadrenii Północnej Westfalii – Armin Laschet przypomniał, że „pandemia uderzyła w nas i naszych sąsiadów”. „Dziś solidarność z sąsiadami oznacza przede wszystkim nałożenie sobie ograniczeń. Proszę, zostańmy w domach!” – wezwał.
Belgia, Holandia oraz północno-zachodnie Niemcy leżą we wspólnym dorzeczu Renu. To obszar o powierzchni ponad 106 tys. kilometrów kwadratowych. Mieszka na nim ponad 47 mln ludzi.